Nie dostarczają wezwań do sądów. Sprawy spadają z wokandy

(ika)
O paraliżu jeszcze za wcześnie mówić, ale już widać, że ze względów proceduralnych postępowania sądowe mogą się znacznie wydłużyć
O paraliżu jeszcze za wcześnie mówić, ale już widać, że ze względów proceduralnych postępowania sądowe mogą się znacznie wydłużyć Archiwum
Tylko w ostatnich dniach stycznia, i tylko w jednym wydziale Sądu Okręgowego w Białymstoku nie odbyły się cztery rozprawy. To około 30 procent wyznaczonych. Trzeba było odroczyć terminy, bo nie wiadomo, czy strony otrzymały zawiadomienia o posiedzeniach. Sądy dowiadują się o tym zbyt późno. Czasem wcale.

To pierwsze efekty nie najlepiej rozpoczętej współpracy Polskiej Grupy Pocztowej i InPost. Od 1 stycznia to one zamiast Poczty Polskiej obsługują korespondencję sądową i prokuratorską. O paraliżu jeszcze za wcześnie mówić, ale już widać, że ze względów proceduralnych postępowania sądowe mogą się znacznie wydłużyć.

Przykład? We wtorek trzeba było odroczyć rozprawę apelacyjną białostoczanina - Norberta S. - oskarżonego między innymi o dwa napady na banki z bronią w ręku. Obrońca nie ma z nim kontaktu, a sąd nie miał poświadczenia, że odebrał on wezwanie na rozprawę. Nie ma więc pewności, że oskarżony wiedział o terminie. Kolejna rozprawa dopiero 21 marca.

Jak ustaliliśmy, InPost miał na dostarczenie tzw. "zwrotki" cztery tygodnie. Zwyczajowo sądy wzywały świadków i strony z wyprzedzeniem trzytygodniowym, z uwzględnieniem podwójnego awizowania. Tym razem 21 dni nie wystarczyło.

- Rozważamy wydłużenie tego okresu do 5-6 tygodni. Nadal będziemy obserwować sytuację. Jednak z niepokojem patrzymy w przyszłość - mówi Przemysław Wasilewski z Sądu Okręgowego w Białymstoku. To tam, zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Sprawiedliwości, co tydzień trafiają raporty o nieprawidłowościach z sądów rejonowych.

Skalę problemu trudno na razie oszacować. Przesyłki sądowe, które powinny zostać dostarczone przez InPost można liczyć dopiero od końca stycznia. Wiemy jednak, że w ciągu kilku dni w wydziale cywilnym i karnym sądu okręgowego z wokandy zdjęto dwie z kilkunastu rozpraw z powodu niedostarczenia "zwrotek" przez operatora pocztowego. Z sądu w Siemiatyczach z 466 sztuk korespondencji dotarło zaledwie 69 informacji zwrotnych. Z Sądu Rejonowego w Sokółce na 404 listy polecone wróciło 79 "zwrotek". Z powodu ich braku odroczono sześć spraw, nie wydano trzech wyroków i odwołano 24 posiedzenia.

- Bez skutecznego systemu doręczeń nie można mówić o realizacji konstytucyjnego prawa do sprawiedliwego procesu - ocenia adw. Mikołaj Pietrzak, przewodniczący Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. - Pokrzywdzony ma prawo uczestniczyć w sprawie karnej, w której sprawca jest oskarżony i sądzony. Jeżeli nie działa system doręczeń, to prawo nie jest realizowane.

- Korespondencja z sądów i prokuratur jest krwiobiegiem wymiaru sprawiedliwości. Powierzenie świadczenia usług operatorowi, który ma inne standardy niż Poczta Polska, związane jest z ryzykiem czy to świadczenie usług będzie się odbywać tak sprawnie i rzetelnie jak dotychczas - dodaje adw. Rafał Dębowski, sekretarz NRA.

Do 1 lutego Rada zebrała od adwokatów i obywateli około 250 skarg, które obrazują pomyłki w awizach, błędy pracowników pocztowych czy problemy niepełnosprawnych z odebraniem korespondencji. Wnioski z analiz NRA przekaże ministerstwu.

- Proces zarówno nadań, jak i zwrotów będzie szybszy po uruchomieniu systemu informatycznego testowanego właśnie przez pierwsze sądy - zapewnia Leszek Żebrowski, prezes zarządu Polskiej Grupy Pocztowej SA. - Celem jest osiągnięcie większej skuteczności doręczeń w skali wszystkich sądów w całym roku w porównaniu do Poczty Polskiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 36

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

l
lklmm
W dniu 06.02.2014 o 14:14, Gość napisał:

oj panie Maniek,zeby cos bylo doreczone to trzeba to doreczyc,przesylka nie odebrana nie jest przesylka dostarczona

bredzisz!!!!

właś pomimo nieodebrania przesyłki w ustawowym terminie, przesyłkę wraca się do nadawcy i waża ją za odebraną

C
Ciacho

Po co wam ci pośrednicy - doręczyciele. Dajcie te doręczenia swoim pociotkom którzy, zostali pozatrudniani w "konkursach" i niech dostarczają osobiście - do czegoś się nadadzą.

s
student prawa
W dniu 06.02.2014 o 20:06, gość 1 napisał:

Nikt Ci nie każe ich odbierać, po minięciu daty awizacji sąd i tak uzna korespondencję za odebraną.

 

... może tak, może nie, ale na pewno sprawa ulega przesunięciu a bardzo często spada z wokandy

g
gość 1
W dniu 06.02.2014 o 13:19, Magda napisał:

 Firma wygrywa przetarg a nie posiada wlasnych miejsc odbioru zaawizowanych przesyłek. Wysyła do kiosku z kapustą i sklepu ze smalcem. To jest kpina. Nigdy nie odbiorę żadnej przesyłki z takiego miejsca.

Nikt Ci nie każe ich odbierać, po minięciu daty awizacji sąd i tak uzna korespondencję za odebraną.

M
M.

Zgodnie z kpc przesyłka dwa razy awizowana wraca do sądu z adnotacją o nie podjęciu w terminie. Wtedy składa się ją do akt, ze skutkiem doręczenia. W niewielkiej liczbie spraw robi się inaczej. Nie jest dużym problemem dostarczenie listu do nadawcy, ale dostarczenie zwrotek do sądu. Jeżeli strona się stawiła, to nie ma problemu, a jeżeli nie to wtedy są schody i rozprawa albo jest odraczana albo w ogóle zdejmowana z wokandy.

G
Gość
W dniu 06.02.2014 o 15:09, Gość napisał:

W poście 14 masz podany artykuł z kodeksu postepowania administracyjnego. W artykule 47 Kpa jest mowa o odmowie przyjęcia przesyłki - jesli odmówisz, do nadawcy wraca taka przesyłka z adnotacją, że odmawiasz przyjecia jej i UZNAJE SIĘ, ŻE PISMO DORĘCZONE ZOSTAŁO W DNIU ODMOWY JEGO PRZYJĘCIA. Nieznajomość prawa szkodzi.

Pismo wraca z adnotacją, że "przesyłka nie została odebrana" a nie że ktoś odmówił jej przyjęcia. Nie mógł odmówić gdyż posłaniec nie zastał go w domu.

Gdyby napisał adnotację, że "adresat odmówił przyjęcia" poświadczył by nieprawdę czyli skłamał i podlega karze.
G
Gość
99% ludzi traktuje awiza jednakowo czy to sądowe czy pozostałe. Są przekonani że "dwa awiza i przesyłka wraca do nadawcy".
A że to nie jest zgodne z jakimiś kodeksami? Niech się martwią prawnicy.
Człowiek, który nie odebrał zaawizowanej przesyłki nie może być traktowany jako ktoś kto odmówił jej przyjęcia. Niech posty czy poczty mu ją doręczą.
G
Gość
W dniu 06.02.2014 o 14:27, Gość napisał:

przesylke trzeba doreczyc a nie awizo, przesylke nieodebrana NIE MOŻE byc traktowana jako dostarczona,proste ale niektorym to za skomplikowane

W poście 14 masz podany artykuł z kodeksu postepowania administracyjnego. W artykule 47 Kpa jest mowa o odmowie przyjęcia przesyłki - jesli odmówisz, do nadawcy wraca taka przesyłka z adnotacją, że odmawiasz przyjecia jej i UZNAJE SIĘ, ŻE PISMO DORĘCZONE ZOSTAŁO W DNIU ODMOWY JEGO PRZYJĘCIA. Nieznajomość prawa szkodzi.

A
Artur

Orientuję się ktoś ile dni zajmuje dla In postu  doręczenie wezwania z Prokuratury w Białymstoku.

Już czekam drugi tydzień i nic,szlak mnie trafia

 

G
Gość
W dniu 06.02.2014 o 14:23, STARY napisał:

misiu ale w sprawach sądowych 2 awiza i przesyłka jest traktowana jako doręczono SKUTECZNIE. I powstaje wtedy tobie problem, co zrobisz gdy np sąd wyda polecenie doprowadzenia ciebie przez Policję. 

 

 

jezeli beda musieli doprowadzac kazdego kto nie odbierze przesylki to nastapi paraliz sadow i policji, wiec straszenie na wyrost, znaj proporcje mocium panie

 

G
Gość

Ja nigdy nie odbieram awizowanych przesyłek , chyba że czekam na paczkę i wiem o tej przesyłce . Obojętne czy to poczta czy inne posty.

G
Gość
W dniu 06.02.2014 o 14:29, STARY napisał:

 a jak nie odbierzesz wyroku z nakazem zapłaty to nie jesteś skazany.

 

nie strasz , nie strasz :

 

"... We wtorek trzeba było odroczyć rozprawę apelacyjną białostoczanina – Norberta S. – oskarżonego między innymi o dwa napady na banki z bronią w ręku. Obrońca nie ma z nim kontaktu, a sąd nie miał poświadczenia, że odebrał on wezwanie na rozprawę. Nie ma więc pewności, że oskarżony wiedział o terminie. Kolejna rozprawa dopiero 21 marca. ..."

G
Gość

"... Z sądu w Siemiatyczach z 466 sztuk korespondencji dotarło zaledwie 69 informacji zwrotnych. Z Sądu Rejonowego w Sokółce na 404 listy polecone wróciło 79 "zwrotek” ..."

 

czyli ludzie nie odbieraja przesylek od pseudopoczty  lub przesylki nie sa dostarczane

 

 

"... Obrońca nie ma z nim kontaktu, a sąd nie miał poświadczenia, że odebrał on wezwanie na rozprawę. Nie ma więc pewności, że oskarżony wiedział o terminie..."

 

 

czyli nieodebranie przesylki skutkuje jedynie przesunieciem rozprawy a nie "sadem kapturowym"

 

S
STARY
W dniu 06.02.2014 o 14:14, Gość napisał:

oj panie Maniek,zeby cos bylo doreczone to trzeba to doreczyc,przesylka nie odebrana nie jest przesylka dostarczona

śmieszny jesteś , takie jest prawo jak parę wpisów kolega napisał, czy uważasz że jak nie odbierzesz np rachunku do zapłaty to nie musisz płacić, a jak nie odbierzesz wyroku z nakazem zapłaty to nie jesteś skazany. Przepisy powstały takie już dawno, a wielu uważa że dotyczą one paczki .2 awiza i jest skuteczne doręczenie , zwrotka u nadawcy i są konsekwencje i to poważne.

G
Gość
W dniu 06.02.2014 o 14:23, STARY napisał:

misiu ale w sprawach sądowych 2 awiza i przesyłka jest traktowana jako doręczono SKUTECZNIE. I powstaje wtedy tobie problem, co zrobisz gdy np sąd wyda polecenie doprowadzenia ciebie przez Policję. A co do przetargu , to wygrała firma pewnego pana, bo miała wygrać. Dobre parę miliardów chwyci, a że powstaną problemy , to sprawa nie firmy lecz odbiorców, są np tzw sądy elektroniczne jak w Lublinie , gdzie na wszystko łącznie z odwołaniem masz czas np 7 dni , i po terminie wyrok jest wydawany . I wyobraż sobie jak pozywam ciebie że jesteś mi winny 10 tyś, sąd wydaje nakaz byś zapłacił i go doręcza ci- ale kurier nie dociera do ciebie w tydzień czy dwa , lub ty nie znajdujesz sklepu z bielizną damską i nie odbierasz przesyłki i przesyłka wraca jako 2 krotnie awizowana i SKUTECZNIE DORĘCZONA. I idę z wyrokiem do komornika , a on nie korzysta z listów lecz puk, puk do twych drzwi i autko telewizorek i złoty kran z łazienki idą na licytację i nie pomoże płacz że In Post to doba firma.To są pisma sądowe , a nie listy od cioci Marysi .

 

przesylke trzeba doreczyc a nie awizo, przesylke nieodebrana NIE MOŻE byc traktowana jako dostarczona,

proste ale niektorym to za skomplikowane

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie