Nasza Loteria

Muniek Staszczyk – King! Autobiografia. Rozmawia Rafał Księżyk

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Muniek Staszczyk – King! Autobiografia. Rozmawia Rafał Księżyk
Muniek Staszczyk – King! Autobiografia. Rozmawia Rafał Księżyk Wydawnictwo Literackie
Muniek Staszczyk, twórca, tekściarz T. Love opowiada o sobie szczerze, jak nigdy dotąd. Alkohol, narkotyki, zdrady, pieniądze, a wszystko sprowokował i zapisał Rafał Księżyk. Autobiografia „King!” ukazuje się 16 października.

Rafał Księżyk wypytuje Muńka o rodzinę, dzieciństwo, wczesne fascynacje i zabawy na częstochowskich podwórkach. Wydaje się, że celowo pomija to wszystko, o czym można przeczytać w „Dzieciach rewolucji” - pierwszej Muńkowej autobiografii. Nie ma tu wspomnień o koncercie w Gwincie, o graniu w białostockim amfiteatrze, jest za to dużo i szczerze o cudownych latach Muńka, T.Love i polskiego rocka. Jakie to były lata? Ano 90. XX wieku. Nowe wytwórnie płytowe, faceci z pieniędzmi w neseserach, polskie MTV, nowe pisma, w tym „Brum” Kuby Wojewódzkiego. Pojawiają się sponsorzy, granie zamkniętych imprez za duże pieniądze. I konsekwentne odmowy udziału w reklamach. Bo Muniek wciąż podkreśla, że w duchu jest punkowcem, buntownikiem, a lata 90. przedłużyły mu młodość. Tak bardzo, że dresiarze i gangsterzy potrafili mu powiedzieć na osobności, żeby nie przesadzał z amfetaminą. Gorzej było z alkoholem, bo pić przestał zaledwie kilkanaście miesięcy temu. „Ja w latach dziewięćdziesiątych odpłynąłem, uwierzyłem w siebie jako gwiazdę rocka” mówi Muniek Księżykowi. I przyznaje się nie tylko do ćpania i chlania, ale też romansu z 10 lat młodszą pracownicą wytwórni płytowej. Wtedy po raz pierwszy jego małżeństwo wisiało na włosku.

Sytuacja powtórzyła się później raz jeszcze, a mimo to żona nie pozwoliła mu honorowo wyprowadzić się z domu. Nieśli swój krzyż razem. Na tyle skutecznie, że małżeństwo przetrwało i tę próbę. Muniek wspomina swoje rozliczne szaleństwa zakupowe, ot choćby zmianę samochodu z nowego na nowszy co dwa lata, a ostatnio kompulsywne podróżowanie. Daje się też wciągnąć w rozmowę o polityce. Tłumaczy, dlaczego nie poparł żadnej partii, a jednocześnie wystąpił na koncercie na Narodowym,kiedy na trybunach siedział prezydent Polski Andrzej Duda. I kilka razy wspomina o piosence „Pola”. Kiedy rozmawiał z Księżykiem, dopiero czekała na wydanie, teraz fani czekają na premierę płyty „Syn miasta” zapowiedzianej na 18 października. Dwa dni wcześniej do księgarń trafi autobiografia „King!” którą kończą słowa z 5 sierpnia 2019 roku o rozległym wylewie, jaki Muniek przeżył w Londynie. Sporo też w rozmowie Księżyka jest pytań o wiarę w Boga i chrześcijańskie konotacje. I są szczere odpowiedzi.

Kto dorastał słuchając T.Love, czy był na ich pierwszym koncercie białostockim, w holu stołówki Politechniki Białostockiej szumnie zwanej Klubem Gwint ten po autobiografię Muńka pewnie sięgnie w ciemno. Ale zaręczam, że 40-, 30- i 20-latki znajdą w życiorysie jednego z najważniejszych tekściarzy ostatnich czterech dekad wiele ważnych słów i równie istotnych przestróg. Samo życie.

Muniek Staszczyk: Dzisiaj rock jest już dość poważnym dziadkiem

Źródło: Dzień Dobry TVN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kiermasz Mikołajkowy w Kłecku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny