Mikołajki - Wenecja Mazur

Atrakcje w okolicy

W Kadzidłowie znajduje się Osada Kulturowa - w 2004 roku została wpisana do rejestru zabytków. W najstarszym i najcenniejszym budynku mieści się prywatne muzeum Danuty i Krzysztofa Worobców (XIX-wieczna mazurska chata podcieniowa - na zdjęciu jedna z izb). Jest to wiejska chata przeniesiona z Warnowa i będąca jedną z dwóch na całych Mazurach tak dobrze zachowanych chałup.

Atrakcje w okolicy

Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie - położony w Puszczy Piskiej na terenie Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Można tam oko w oko spotkać się z biegającymi po lesie zwierzętami występującymi w tym regionie (jeleniami, sarnami, łosiami, wilkami, bobrami, żurawiami) oraz innymi gatunkami rzadko spotykanymi.

Mikołajki położone są na wąskim przesmyku pomiędzy dwoma jeziorami, w centrum unikatowego w Europie 150-kilometrowego szlaku wodnego, miasto zwane jest Mazurską Wenecją lub Perłą Mazur. I na to określenie w pełni zasługuje.

Legenda mówi, że dawno, bardzo dawno temu żył tam Król Sielaw. Miał postać ogromnej ryby ze złotą koroną na głowie. Pewnego dnia pojawił się człowiek, który na jeziora wypuścił się na łodziach i zaopatrzony w sieci okradał królewskie włości. Król wściekł się, machając ogonem wzburzał na jeziorach fale, przewracał rybackie łodzie, rozrywał zarzucone sieci. Ludzie nie wiedzieli, co robić.

Aż pewnego dnia żona rybaka złożyła bogom ofiarę i otrzymała od nich złote kółeczko, na wzór którego kowal zrobił sieć. Władca wód wpadł w sidła. Mieszkańcy Mikołajek wprawdzie darowali mu życie, ale przywiązali do ogona łańcuch, którego drugi koniec przyczepili do przęsła mostu. Dziś Król Sielaw pozostał jedynie w miejskim herbie oraz na miejskim rynku, gdzie znajduje się fontanna przedstawiająca rybę w koronie.

Tętnią życiem cały rok

Mikołajki, niewielkie miasteczko (ok. 4 tys. mieszkańców) położone nad Jeziorem Mikołajskim, którym można dopłynąć do największego jeziora na Mazurach - Śniardwy. Miasto - węzeł dróg wodnych z portami jachtowym i pasażerskim niemal cały rok tętni życiem. Z uwagi na bardzo dogodne położenie ściąga amatorów aktywnego wypoczynku z kraju i z zagranicy.

Stacja Badawcza Instytutu Parazytologii PAN w Kosewie - hoduje zwierzęta jeleniowate oraz prowadzi nad nimi badania. Na terenie stacji można zobaczyć takie gatunki, jak jelenie szlachetne, daniele, muflony, sarny, koniki polskie, koniki Przewalskiego, a nawet egzotyczne jelenie milu.

I trudno temu się dziwić. Są tu bowiem doskonałe warunki do uprawiania sportów. Latem - motorowodnych, windsurfingu, kajakarstwa, wędkarstwa, a także jeździectwa, turystyki rowerowej i pieszej oraz wędrówek po lasach. Zimą można tu ślizgać się na bojerach, uprawiać narciarstwo biegowe czy wędkarstwo lodowe.

Wiedzie stąd wiele szlaków turystycznych, między innymi do Łuknajna (rezerwatu biosfery z niespotykanym bogactwem ptactwa wodnego, m.in. łabędzia niemego, którego można obserwować z platform widokowych) czy też do wielu rezerwatów Mazurskiego Parku Krajobrazowego. W mieście i wokół znajdują się liczne hotele (m.in. Gołębiewski z tropikaną i wieloma innymi atrakcjami) oraz pensjonaty. Podmikołajskie wsie - Zełwągi, Wielka Jora, Tałty, Stare Sady, także nastawione są na usługi turystyczne.

Warto zobaczyć

Bawiąc w Mikołajkach, warto w wolnej chwili odwiedzić Muzeum Reformacji działające przy parafii ewangelicko-augsburskiej, w którym znajdują się m.in. modlitewniki, Pisma Święte w polskich i obcojęzycznych wydaniach od XVII w. po czasy współczesne, tłumaczenia Konfesji Augsburskiej oraz pism Marcina Lutra, a także dokumenty parafialne od XVII do XIX w. To nie wszystko, w muzeum bowiem można też zobaczyć wystawę fotografii przedstawiających stare Mikołajki oraz poznać niezwykle ciekawą historię parafii.

Do cenniejszych znajdujących się w miasteczku zabytków należy kaplica ewangelicka (obecny kościół parafialny rzymskokatolicki) z 1910 r., kaplica cmentarna z XIX w, dworzec kolejowy, zespół młynowo-magazynowy, stara szkoła i dość dobrze zachowany cmentarz żydowski.