[galeria_glowna]
Matt Dusk z manierami z Las Vegas
(fot. fot. Bogusław F. Skok)
28 czerwca był jednym z najsympatyczniejszych dni znanych jako Dni Miasta Białegostoku. Otwarta platforma widokowa na wieży kościoła św. Rocha, psie zabawy na Pieczurkach, bluesowi goście z całej Europy wspólnie grający ponad głowami mieszkańców "Amazing Grace" i wreszcie koncert, który połączył pokolenia.
Bo na Rynek Kościuszki wyległo całe miasto. Niedzielni rowerzyści, nudząca się na wakacjach młodzież i mieszkańcy w wieku 50+. Okazało się, że amerykańskie przeboje z lat 20. i 30. XX wieku łączą pokolenia, jak film "Casablanca". A więc "play it again Sam", o przepraszam Matt. I zaśpiewał. "As Time Goes By", a jakże! Świetny dzień, w którym całe miasto tętniło muzyką. Obyśmy na następny taki, nie musieli czekać cały rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?