Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Taradejna rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych: Kocham las, kocham przyrodę

Redakcja
Autorem fotografii jest Marek Taradejna (na zdjęciu), leśnik, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Marek Taradejna jest absolwentem Technikum Leśnego w Białowieży.
Autorem fotografii jest Marek Taradejna (na zdjęciu), leśnik, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Marek Taradejna jest absolwentem Technikum Leśnego w Białowieży.
Wtedy zawsze biorę w rękę aparat, by uwiecznić tę chwilę - mówi - i później cieszyć moje oko

Kurier Hajnowski: Skąd Pańskie zamiłowanie do fotografii?

Marek Taradejna: Kocham las, kocham przyrodę, a fotografowanie wynikło z bardzo prostych przyczyn. Po prostu częste obcowanie z przyrodą, spotykanie w różnych sytuacjach, w różnych porach roku takich pięknych widoków, które są niepowtarzalne. Często jest to po prostu chwila. Wtedy zawsze biorę w rękę aparat, by uwiecznić tę chwilę i później cieszyć moje oko, ewentualnie przy różnych okazjach, jak teraz gdy są Dni Ochrony Środowiska, mogę to pokazać innym. Proszę zobaczyć choćby te piękne zachody słońca, przecież to chwila.

Dlaczego zdecydował się Pan wystawić akurat w Białowieży?

- Trzeba było wzbogacić Dni Ochrony Środowiska. Myślę, że moje fotosy dobrze wpisują się w treści, które są związane z Dniami Ochrony Środowiska.
Autorem zdjęć jest Marek Taradejna, leśnik, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Marek Taradejna jest absolwentem Technikum Leśnego w Białowieży.

Od dawna Pan fotografuje?

- To już będzie dwanaście czy piętnaście lat, nie pamiętam.

A ile już było wystaw?

- Na pewno kilkanaście, albo może więcej. Po klęsce, jaka miała miejsce w 2002 roku, gdzie w wyniku huraganu padła nam Puszcza Piska i kilka innych kompleksów leśnych, czułem potrzebę pokazania tej tragedii większemu gronu ludzi, tym, którzy nie byli w stanie tam być, w sercu puszczy, stanąć wśród połamanych drzew, gdzie można było obrócić głowę dookoła i nie widzieć lasu. Wtedy miałem wiele wystaw, bo parę razy w Białymstoku, w Warszawie, Supraślu , odwiedzałem także inne miejsca.

Myślał Pan o wydaniu albumu?

- Przyjdzie na to czas. Na razie moje zdjęcia są częstą ilustracją do tekstów redagowanych w ramach obowiązków służbowych rzecznika prasowego Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Czasem trzeba coś zilustrować - broszury, różne prezentacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny