Wokół lotniska narosły już legendy. A my znaleźliśmy się w innej sytuacji gospodarczej, ekonomicznej - tłumaczył marszałek Jarosław Dworzański na piątkowej nadzwyczajnej sesji sejmiku.
W ubiegłym tygodniu zarząd województwa pod jego przewodnictwem wykreślił budowę portu z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. W piątek marszałek podał radnym siedem argumentów skąd taka decyzja. Wymienił m.in. niechęć Brukseli do nowych lotnisk, oraz sprzeciw mieszkańców Podlaskiego do portu w Topolanach. Przypomniał jednocześnie działania prezydenta Białegostoku i aeroklubu w sprawie budowy pasa startowego na Krywlanach.
- Chodzi o obiekt, który służy wszystkiemu oprócz regularnej obsługi pasażerów. Tego typu inwestycja zaspokaja, z tego co mi wiadomo, oczekiwania biznesu i mieszkańców Białegostoku - podkreślał marszałek Dworzański.
Te argumenty nie wszystkich przekonały. - Skutki rezygnacji z lotniska będą odczuwane przez pokolenia - nie ma wątpliwości Marek Komorowski, radny PiS.
- Tej inwestycji nie zastąpią drogi i kolej - mówił Robert Łada z SLD. Jednocześnie stwierdził, że naszemu regionowi nigdy nie był potrzebny duży port. - Dlatego apelujemy o współpracę z Białymstokiem - dodał Robert Łada.
Podobny apel w sprawie Krywlan wystosował radny PSL Mikołaj Janowski. - Jako sejmik powinniśmy wnieść wiano - podkreślał, ale dodał też: - Wszyscy jesteśmy winni, że po tylu latach ciągle dyskutujemy o lotnisku.
- Przedsiębiorcy zawsze chcieli budowy portu, ale nigdy nie było ich zgody na lotnisko w Topolanach. Być może wyjściem jest budowa pasa startowego na Krywlanach - przypomniała Danuta Kaszyńska, radna PO.
- Jeżeli samorząd miałby dołożyć do Krywlan, to na podobną pomoc powinny liczyć też Suwałki - ripostował jej partyjny kolega Cezary Cieślukowski. Podsumował też wieloletnią dyskusję wokół lotniska. - Temat nas przerósł. Najwidoczniej nie mamy sił, kadry i kompetencji, by sprawę lotniska rozwinąć - podkreślał Cezary Cieślukowski.
- Nie uchylam się od politycznej odpowiedzialności, jednak każdy z nas ma udział w tym, że znaleźliśmy się w takiej sytuacji - mówił Jarosław Dworzański.
Jednocześnie zaapelował, by radni poparli stanowisko w sprawie utworzenia spółki samorządu województwa z prezydentem Białegostoku dotyczącą Krywlan. Na to zgody nie było nawet w PO. Dlatego słowo spółka zostało zastąpione współpracą. Takie zmienione stanowisko poparcie zyskało. W piątek radni odrzucili wniosek PiS, który zakładał ponowne wpisanie lotniska do RPO na lata 2014-2020.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?