Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kult w Hali Mięsnej

(dor)
Kazik Staszewski w tym roku pierwszy raz zaśpiewał podczas festiwalu w Opolu
Kazik Staszewski w tym roku pierwszy raz zaśpiewał podczas festiwalu w Opolu
Kult zagra w byłej hali mięsnej w ramach cyklu Rock in Hala Mięsna 8 listopada około godz. 21.

Zespół rodził się w bólach na fali punkowej rewolty końca lat 70. XX wieku, która dość szybko dotarła do Warszawy. I wreszcie, w mrocznym czasie stanu wojennego narodził się Kult.

Zespół z miejsca zyskał niebywałe poważanie wśród słuchaczy. I to nie za sprawą instrumentalnej wirtuozerii, ale niezwykłych tekstów tworzonych przez Kazika Staszewskiego. Jego widzenie świata, fascynacje, wreszcie samodzielne pojmowanie polityki ujęło młodzież w latach 80. XX wieku. A nie były to czasy łatwe.

Zespół na wydanie pierwszej płyty musiał czekać cztery lata, a sam album "Kult" mógł być sporym zaskoczeniem dla bywalców kultowych koncertów. Istniejąca w porażonym socjalizmem państwie cenzura toczyła walkę z przepełnionymi socjologicznymi obserwacjami tekstami Kazika. Walkę z góry skazaną na przegraną. Fani nagrywali koncerty Kultu, kasety krążyły po Polsce, a i mimo konieczności uzyskiwania zezwoleń na występy od absolwentów filologii polskiej zatrudnionych w systemie represji, Staszewski i tak śpiewał, co chciał.

Muzycznie Kult nigdy nie zamknął się w żadnych ramach i zdecydowanie nie był zespołem punkowym. Punkowe pozostało tylko przesłanie towarzyszące tworzącym grupę muzykom-amatorom. "Do it Yourself", czyli zrób to samodzielnie stało się najważniejszym elementem uwiarygodniającym grupę. Nawet jeśli grała chropawo, eklektycznie, od zawsze słychać, że to jej absolutnie własne kompozycje. Sam Kazik niemal od początku wzmacniał brzmienie zespołu grą na saksofonie i bardzo szybko trzy instrumenty dęte i klawisze stały się podstawą brzmienia.

Grupa gładko weszła w kapitalizm, a sam Staszewski z powodzeniem nagrywał płyty solo, udzielał się w bardziej rockowych wcieleniach, rejestrował krążki z piosenkami innych wielkich bardów. Polskę zachwycił w roku 1993 wydobywając z mroków zapomnienia piosenki swojego ojca. Płyta "Tata Kazika" zdobyła niebywałą popularność, a "Baranek" czy "Celina" weszły i do stałego programu koncertowego zespołu, i chyba na dobre zakorzeniły się wśród pieśni biesiadnych.

Dziś Kazik Staszewski jest już dziadkiem, ale to wcale nie przeszkadza dobiegającemu pięćdziesiątki artyście dawać z zespołem trzygodzinnych koncertów.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny