- Ponieważ jest pewien opór społeczny, nie chcemy tego klikania wprowadzać w sposób nagły - tłumaczy prezydent Tadeusz Truskolaski. - Abolicja jest po to, żeby mieszkańcy mogli przekonać się, że nie jest to taki straszny obowiązek.
Dlatego prezydent złożył wczoraj projekt uchwały, przesuwającej termin wejścia w życie kar za niekliknięcie e-biletem. Miałyby pojawić się dopiero w czerwcu przyszłego roku. Radni jednomyślnie na to przystali.
- Ta uchwała to krok w dobrą stronę, ale jesteśmy za zrezygnowaniem z karania w ogóle - stwierdził radny Tomasz Madras z PiS.
Nieklikanie zjednoczyło tysiące ludzi
Tego samego chce także ponad 6 tysięcy osób. Tylu mieszkańców podpisało się pod obywatelskim projektem uchwały w sprawie zlikwidowania obowiązku klikania. 5 grudnia trafił do biura rady miejskiej.
Okazało się jednak, że projekt zawiera braki - potrzebna jest jeszcze lista dziesięciu mieszkańców miasta, podpisanych pod projektem uchwały, którzy ustanowili pełnomocnika w tej sprawie. Na uzupełnienie jest czas do 16 grudnia.
Potem od decyzji przewodniczącego rady miasta zależy, kiedy projekt trafi na sesję - są na to trzy miesiące od czasu uzupełnienia dokumentów.
Od dzisiaj można korzystać z nowej funkcji białostockiej e-karty, czyli elektronicznej portmonetki.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?