Wymierzyła Kamilowi B. karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. 26-latek musi też zapłacić tysiąc złotych grzywny i być pod opieką kuratora. Sąd zobowiązał także oskarżonego do podjęcia leczenia odwykowego. Kamil B. jest bowiem uzależniony od alkoholu. Jeśli w ciągu czterech lat okresu próby nie zgłosi się na leczenie, sąd może odwiesić mu karę i mężczyzna trafi do więzienia.
Kamil B. usiadł na ławie oskarżonych białostockiego sądu rejonowego po tym, jak od rodziców zaginionego Mateusza Olszewskiego próbował wyłudzić pieniądze. W zamian oferował informacje o miejscu pobytu studenta. Jednak w rzeczywistości takiej wiedzy nie miał.
Pod koniec lutego oskarżony zauważył ogłoszenie o zaginięciu Mateusza Olszewskiego. Zadzwonił. W rozmowie z ojcem studenta powiedział, że wie, gdzie jest jego syn. W zamian żądał 750 złotych. Ale po jakimś czasie zatelefonował ponowie i stwierdził, że cena wzrosła do 950 złotych. Wtedy ojciec zaginionego powiadomił policję. Do przekazania pieniędzy jednak nie doszło, bo 26-latek został zatrzymany za kradzież alkoholu.
Mateusz Olszewski zaginął 14 lutego. Przez trzy tygodnie szukała go policja, rodzina i przyjaciele. Ciało chłopaka znalazł przypadkowy przechodzień na łące na osiedlu Leśna Dolina.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?