- Chodzi o to żeby każdemu było dobrze. Problem istnieje już od dawna, ale jak ostatnio przechodziłam obok Centralu i zobaczyłam martwe gołębie wiszące na fasadzie budynku to powiedziałam dość. Postanowiłam zająć się sprawą. Jednak nikt nie chce rozwiązać problemu. Martwe gołębie zostały zabrane przez pracownika domu handlowego dopiero po kilku dniach. Żeby nie zgłoszenia, to prawdopodobnie nikt by nawet tego nie zauważył - mówi Alicja Pleskowicz. To ona zgłosiła nam sprawę.
Około dwa lata temu na budynku zamontowano wielką reklamę. Stworzyło to nowe zagrożenie dla gołębi.
- To znęcanie się nad zwierzętami. Gołębie wlatują pod reklamę, bo jest źle przyczepiona. Niektóre nie mogą się stamtąd wydostać. Składają jajka. Niedługo będą pisklaki. Niektóre stamtąd nie wylecą. Nie chce nawet myśleć co dzieje się pod tą reklamą - mówi pani Maria. Pracuje nieopodal domu handlowego.
Panie za sytuację winią złą konstrukcję budynku. Dom handlowy pokryty jest w większości blachą z kwadratowymi dziurami. Pomiędzy blachą, a ścianami pozostaje sporo pustej przestrzeni. To tam gnieżdżą się gołębie.
- Siatki są tutaj tylko do pewnej wysokości. Nie powstrzymuje to gołębi. To nieetyczne pozostawiać je tutaj na śmierć. My chcemy chronić ich życie. Ale poza tym stwarza to też zagrożenie sanitarne. Można tu cały czas znaleźć martwe ptaki. Wielokrotnie wzywana była też straż pożarna, żeby usunąć te martwe gołębie. Central nie chce nic z tym zrobić. Chciałby się najchętniej pozbyć gołębi, ale kosztem ich życia. A to trzeba zrobić tak, żeby mieć też na uwadze ich dobro - dodaje Alicja Pleskowicz.
O sprawie zostały poinformowane fundacje broniące praw zwierząt. Były też interwencje i zgłaszano problem do zarządcy budynku. Dyrektor domu handlowego "Central" nie chce jednak komentować sprawy:
- Mamy swoje spostrzeżenia na ten temat. Wolałabym jednak nie dzielić się nimi z prasą. Proszę się zgłosić do zarządu Społem. To oni są odpowiedzialni za budynek.
Skontaktowaliśmy się z zarządem Społem. Dostaliśmy informację, że prezes przebywa obecnie na urlopie. Wrócimy do sprawy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?