Spotkaliśmy się z przedstawicielem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przekazaliśmy mu pisma i petycję. Podpisali się pod nią manifestujący mieszkańcy. Rozmowa była bardzo merytoryczna - relacjonuje Piotr Todorczuk, jeden z inicjatorów utworzenia nowej gminy Grabówka. Miała ona zacząć działać od 1 stycznia. Tak chciał poprzedni rząd. Jednak obecny może to przekreślić.
Grabówka. Mieszkańcy pojechali na protest do Warszawy (zdjęcia, wideo)
Dlatego od ponad dwóch tygodni zdesperowani mieszkańcy protestują w obronie swojej gminy.
We wtorek pojechali do Warszawy. Akcja w Alejach Ujazdowskich przebiegała spokojnie. Były przemówienia, powiewały biało-czerwone flagi. Ludzie zabrali ze sobą transparenty: „Pani premier, gmina Grabówka prosi o wysłuchanie. Nikt z nami nie rozmawia”. Miały one zwrócić uwagę na ich problem. Protestujący chcieli osobiście przekazać petycję Beacie Szydło.
- Ale nie było jej w kancelarii. My to rozumiemy. Nasze pismo złożyliśmy na ręce pani dyrektor. Po rozmowie z nami była zdziwiona, że przy takiej determinacji i takich argumentach, jest próba cofnięcia powołania naszej gminy - opowiada Todorczuk. Pikietujący wręczyli przedstawicielom rządu opłatek wraz z życzeniami świątecznymi dla pani premier. Przekazali też zaproszenie na uroczystości upamiętniające zbrodnię hitlerowską w Grabówce.
Ludzie są zdeterminowani. Zapowiadają, że będą protestować dopóki nie zapadnie decyzja rządu w ich sprawie.
- To nasza walka o wspólnotę, a nie o stołki. Jesteśmy silni i znamy swoje cele. Walczymy o nasze prawa - przekonuje Piotr Todorczuk.
W środę od godz. 14 do 16 chcą znów blokować rondo w Grabówce. Tego dnia podzielą się tam opłatkiem. - Przez przeciąganie decyzji nasze Boże Narodzenie będzie smutne - mówi Todorczuk.
Po świętach protest ma być wznowiony. Dopóki nie powstanie gmina Grabówka.
Ludzie na rondo zamierzają też wyjść w Sylwestra, podkreślając swoją wspólnotę szampanem i przywitaniem nowego roku w tym miejscu.
Ci, którzy nie chcą podziału gminy pikietowali w Białymstoku. We wtorek o godz. 9 kilkunastu mieszkańców gminy Supraśl spotkało się przed budynkiem Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Uważają, że podział gminy nikomu się nie opłaci.
Przeciwnicy podziału gminy walczą o jedność (wideo)
-Jesteśmy za tym, by rząd możliwie szybko przyjął projekt rozporządzenia anulujący podział gminy Supraśl - apelował Henryk Suchocki, radny PiS powiatu białostockiego, mieszkaniec Supraśla.
- Rząd nie powinien dzielić ludzi, a ich łączyć - oburzał się z kolei Daniel Sadowski, supraski radny.
Zwolennicy jedności gminy Supraśl swoją petycję wręczyli Bohdanowi Paszkowskiemu, wojewodzie podlaskiemu. Poprosili go o przekazanie jej premier Beacie Szydło.
Być może pomysłem unieważnienia decyzji rządu Platformy Obywatelskiej Rada Ministrów zajmie się jeszcze we wtorek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?