Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Arsenał. Wszystko widzę jako sztukę. Ewa Solarz prezentuje wystawę dla dzieci (zdjęcia)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Galeria Arsenał. Wszystko widzę jako sztukę. Wystawa dla dzieci. Kuratorka - Ewa Solarz
Galeria Arsenał. Wszystko widzę jako sztukę. Wystawa dla dzieci. Kuratorka - Ewa Solarz Jerzy Doroszkiewicz
"Wszystko widzę jako sztukę” to słowa Julity Wójcik, autorki słynnej Tęczy z placu Zbawiciela w Warszawie. Tak nazwała wystawę sztuki współczesnej dla dzieci Ewa Solarz. Najmłodsi będą mieli do dyspozycji artystyczny plac zabaw.

Wystawa była pomyślana dla najmłodszych, ale mam taki ukryty cel, żeby do oglądania sztuki współczesnej zaprosić i ośmielić również rodziców – mówi Ewa Solarz, kuratorka wystawy "Wszystko widzę jako sztukę".

I przede wszystkim ma na myśli tych rodziców, którzy rzadko chadzają do muzeów, tym bardziej na wystawy sztuki współczesnej.

- Można zobaczyć, że sztuka jest ciekawa, czasami wesoła, a czasami poważna, ale żeby ją odebrać nie trzeba być doktorem sztuki. Sztukę po prostu trzeba odczuwać i dlatego to dzieci są najlepszymi adresatami sztuki współczesnej - wyjaśnia Solarz.

Żubr na wystawie nawiązuje do pracy Cezarego Bodzianowskiego, który przyjechał do Białegostoku kilka lat temu i zrobił akcję „Dobrowolne zgody”.

- W przebraniu polarnego niedźwiedzia karmił żubra w Zwierzyńcu, choć myślę, że żubr nie znalazł się tam dobrowolnie - mówi Solarz. - Na filmie widać, że rozmawiają ze sobą – można sobie pomyśleć, co taki żubr miałby nam do powiedzenia.

W galerii wisi potężny różowy neon autorstwa Maurycego Gomulickiego.

- On symbolizuje radość życia, którą wyznaje twórca, który sam jest artystą wesołym i kolorowym - wyjaśnia Solarz. - Różowy to jego charakterystyczny kolor. Wystawie towarzyszy zeszyt edukacyjny Ewy Solarz i Roberta Czajki „Wszystko widzę jako sztukę” a w środku zadanie „Zrób się na Gomulickiego”, bo ten artysta często się przebiera. Myślę, że to fajna zabawa dla dzieciaków.

Zobaczymy też czarno-białe prace Ryszarda Winiarskiego.

- On kratkował płótno i rzucał kostką albo inną metodą losową wypełniał je czarnymi kwadracikami – opowiada Solarz. - Dzieci będą mogły wykonać podobną prace na wystawie i w zeszycie edukacyjnym. Będą też makatki Moniki Drożyńskiej, tyle że często z tekstami zaczepnymi, a nawet z brzydkimi wyrazami. - Dzieciaki będą mogły wyhaftować swoją makatkę silikonowymi wężykami na płytach.

Na wystawie jest też słynna praca Moniki Sosnowskiej „Mała Alicja”. Nawiązuje do „Alicji w krainie czarów”.

- To cztery pokoje ustawione w amfiladzie, pierwszy jest duży, sufit jest na normalnej wysokości, drzwi do następnego są nieco mniejsze, sufit się obniża, za następnymi drzwiami dorosły musi się już skulić żeby stać, co odważniejsi i myślę, że wszystkie dzieci będą mogły wejść do następnego pokoiku. Na końcu jest malusieńki pokoik, do którego już nikt nie da rady wejść - opisuje Solarz. - Jestem przekonana że praca będzie się podobała i dorosłym i dzieciom.

Jest też praca Julity Wójcik, nawiązująca do akcji obierania ziemniaków. I dzieci dostaną do zabawy ogromne kartofle-poduszki.

- To od niej zaczerpnęłam tytuł wystawy „Wszystko widzę jako sztukę” - wyjaśnia Ewa Solarz. - Dla niej sztuką jest szydełkowanie, obieranie ziemniaków czy pielenie ogródka – mówi Solarz. - Ja byłabym szczęśliwa, że jeśli odpowiednio pomyślimy, to wszystko co robimy w życiu jest sztuką.

Ewa Solarz wcześniej przygotowała taką wystawę w warszawskiej „Zachęcie”.

- Moja 11-letnia córka była konsultantką, ona najbardziej kochała Cezarego Bodzianowskiego i Monikę Drożyńską – przyznaje Solarz. - Bo mamy bardzo wielu artystów współczesnych i trudno przewidzieć, co najlepiej zrozumieją dzieci. Co je wciągnie.

Jak rodzice powinni przygotować dzieci przed wystawą?

- Myślę, że z dzieckiem trzeba porozmawiać, przygotować – mówi Solarz. - Żeby nie zmęczyć dziecka sztuką, żeby było jej tyle ile trzeba.

Kuratorka podpowiada, ze można przekazać dziecku rezerwację biletów, ustalenie co chce się zobaczyć. Można też pokazać jedno wybrane dzieło i poprosić, żeby dziecko odnalazło je na wystawie i zdecydowało, czy na tym zwiedzani się kończy, czy sztuka je wciągnęła.

- Uwzględniając potrzeby młodych widzów, którzy najpełniej poznają świat nie tylko przez obserwację, ale też poprzez działanie, uzupełniliśmy wystawę o strefę freestylowo-twórczą – artystyczny plac zabaw z zadaniami nawiązującymi do prezentowanych dzieł – zapowiada Solarz.

Wernisaż w sobotę, 26 kwietnia o godz. 14, oprowadzanie kuratorskie w niedzielę o godz. 11. Wstęp wolny, ale od 1 do 3 maja wystawa będzie nieczynna!

Zobacz też: Nika Kima w Arsenale

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny