Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z pomnikiem Bohaterów Ziemi Białostockiej? Miastu brakuje 22 tys. zł na ekspertyzę

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Jesienią zeszłego roku na pomniku powieszono dodatkowy napis: Niepodległość.
Jesienią zeszłego roku na pomniku powieszono dodatkowy napis: Niepodległość. Wojciech Wojtkielewicz
Władze miasta zastanawiają się, czy dołożyć 22 tys. zł czy może ogłosić kolejny przetarg. Chodzi o wykonanie ekspertyzy technicznej pomnika Bohaterów Ziemi Białostockiej. Otworzy to drogę do remontu obiektu.

Moim zdaniem 32 tys. zł to bardzo mała kwota jak na tak skomplikowaną ekspertyzę. Tam trzeba dotknąć i sprawdzić każdy fragment. Rowki, które widzimy na kolumnach były robione przez kucie, a wręcz wyszarpywanie betonu młotami elektrycznymi. Określić stan techniczny tego obiektu jest bardzo trudno - mówi Bernard Bujwicki, jeden z inicjatorów powieszenia na pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej napisów "Bóg, Honor, Ojczyzna", a potem "Niepodległość".

Miasto na początku sierpnia ogłosiło przetarg na wykonanie ekspertyzy technicznej pomnika. Ma ona dać odpowiedź co trzeba będzie zrobić, by wyremontować obiekt.


Czytaj też: Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej. Dziennikarz Andrzej Kłopotowski bronił pomnika przed powieszeniem napisu "Niepodległość"

- Wpłynęła jedna oferta. Wykonawca zaproponował kwotę 32 tys. zł brutto. Oferta znacznie przewyższa kwotę, jaką miasto przeznaczyło na sfinansowanie tego zadania, tj. 10 tys. zł brutto - mówi Anna Kowalska z magistratu.

Władze zastanawiają się, czy dołożyć 22 tys. zł czy może ogłosić kolejny przetarg. - Pomnik powinien być jak najszybciej wyremontowany, a 32 tys. zł to nie jest - jak wspomniałem - wygórowana kwota - mówi Bernard Bujwicki.

Miasto chce też ogłosić konkurs na zmianę symbolicznego wyrazu pomnika. Jak w 2011 roku grupka białostoczan (nazwała siebie komitetem odkomunizowania pomnika) bezprawnie umieściła na nim napisy "Bóg, Honor, Ojczyzna". W zeszłym roku, tuż przed wyborami samorządowymi rada miasta zgodziła się jednogłośnie, by napisy, które zdaniem wielu białostoczan oszpeciły pomnik zostały zastąpione nowymi, estetycznymi. Z dodatkowym napisem: Niepodległość.

Czytaj też: Pomnik przy placu NZS. Niespodziewany zwrot w sporze o pomnik. Prezydent proponuje kompromis

Dopiero po wyborach komitet odkomunizowania dowiedział się od władz miasta, że potrzebnych jest szereg zgód. W tym najważniejsza - zgoda wdowy po autorze projektu pomnika prof. Bohdanie Chmielewskim. A ta na żadne wieszanie napisów się nie zgadza. Wyjściem mogłoby być umieszczenie napisów na kamieniach leżących obok pomnika czy postawienie na trawie. O tym jednak komitet odkomunizowania pomnika nie chce słyszeć.

- Wciąż przecież obowiązuje uchwała rady miasta - mówi Bernard Bujwicki.

Czytaj też: Lidia Chmielewska: To hieny cmentarne odkomunizowały pomnik mojego męża

Co jeśli rada miasta zmieni jednak uchwałę? Choć została przyjęta jednogłośnie, to w poprzedniej radzie rządziło PiS, a teraz rządzi KO. Zresztą być może w konkursie, który ogłosi miasto wygra koncepcja bez napisów na pomniku. - Spotka się to na pewno z ogromnym protestem. Widział pan co się działo pod pomnikiem w czasie marszu równości? Pomnik stał się już przyjętą formułą. Zmiana tej formuły nie będzie akceptowana - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny