Spis treści
Plac zabaw na Zawadach oraz FitPark dla Zawad – budowa siłowni, street workoutu i stołów do gier wraz z urządzeniami małej architektury to projekty zgłoszone przez mieszkańców do Budżetu Obywatelskiego 2020. Oba zwycięsko przeszły nie tylko przez sito eliminacji, ale te w głosowaniu otrzymały zielone światło do realizacji. Pierwszy, szacowany na około 287 tys. zł poparło 1202 białostoczan, drugi o szacunkowej wartości 496 tys. otrzymał 1069 głosów.
W 2021 roku miasto ogłosiło przetarg na wykonanie obu, które zostały ujęte jako jedno zadanie. Zwycięzcą okazała się jedna z z warszawskich firm, która za przygotowanie i zrealizowanie miejsca do rekreacji miała zainkasować prawie 775 tys. zł. Od tamtej pory trwały przygotowania do inwestycji, ale mijały kolejne miesiące i lata, a na Zawadach nie ma żadnego śladu po wbiciu łopaty pod inwestycję.
Cisza o fit parku na Zawadach
Sprawą na wiosnę 2023 roku zainteresował się radny Sebastian Putra. Napisał interpelację do prezydenta. Pytał o powody opóźnień. Okazało się, że dopiero 31 stycznia 2023 wykonawca uzyskał prawomocne pozwolenie na budowę.
- Obecnie trwają procedury formalne związane z akceptacją zaproponowanych przez niego urządzeń. Termin zakończenia robót planowany jest na 30 czerwca 2023 roku - informował Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta.
Miesiąc później radny Putra wystosował kolejne zapytanie do prezydenta. Bo choć termin zakończenia inwestycji minął, to na wyznaczonym terenie nie były i nie są prowadzone żadne prace.
- Jak wygląda stan zaawansowania tej inwestycji zapisanej w tegorocznym budżecie i na kiedy zaplanowano zakończenie prac - pytał Sebastian Putra.
Rozwiązana umowa, powtórzony przetarg
Okazało się, że 9 czerwca miasto odstąpiło częściowo od umowy z wykonawcą.
- Po mimo wezwań nie przystąpił do realizacji robót - wyjaśniał sekretarz Krzysztof Karpieszuk dodając, że miasto naliczyło maksymalną karę wynikającą z umowy.
To oznaczało ogłoszenie w wakacje kolejnego przetargu. Wpłynęły trzy oferty. Najtańsza wyniosła 881 tys., najdroższa- 1,31 mln. Wszystkie znacząco przewyższały kwotę przeznaczoną przez miasto na realizacje zadania.
- To 770 tys. zł - informował Grzegorz Kijek, zastępca dyrektora departamentu inwestycji Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
Dlatego miasto zorganizowała sesje dodatkowych ofert z możliwością przeprowadzenia negocjacji. Tym razem wpłynęły dwie. Od firm, które złożyły je poprzednio (z tą różnicą, że nie było wśród nich tej najtańszej). Obie firmy lekko zeszły z ceny, ale to nadal powyżej oczekiwań miasta. Na razie urzędnicy analizują oferty.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?