Najważniejsze, że już mamy dach nad głową - cieszy się Agnieszka Zadykowicz.
Z czwórką dzieci wprowadziła się do zastępczego mieszkania w budynku dawnej szkoły. Znalazła je, tak jak obiecała, Urszula Jabłońska, burmistrz Łap.
- Jestem bardzo zadowolona, że synowa i wnuki stają powoli na nogi - cieszy się Ludwika Zadykowicz, teściowa.
Starsze dzieci Beatka i Krzyś mają swoje pokoje. Jest też większy pokój, kuchnia i łazienka.
Niedawno rodzina Zadykowiczów straciła dom, została bez niczego. Z pomocą natychmiast ruszyli sąsiedzi. Pogorzelcy najpierw mieszkali u sąsiadki Krystyny Zawadzkiej.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łapach przeprowadził zbiórkę potrzebnych rzeczy. Ludzie dobrej woli podarowali rodzinie lodówkę, pralkę, dywany, firanki, kołdry, poduszki, meble. Ochotnicza Straż Pożarna w Łapach zebrała też m.in. żywność, środki czystości i zabawki.
- Dostajemy pieniądze z opieki społecznej. Dzieci mają obiady w szkole. Sąsiadka i nauczyciele podarowali podręczniki i przybory szkolne - mówi pani Agnieszka.
Bardzo dziękuje gminie za mieszkanie, ale ma zmartwienie. - Boję się wysokich rachunków za prąd, bo mamy ogrzewanie elektryczne. Nie dostałam umowy najmu na to mieszkanie - przejmuje się pani Agnieszka. Jak wyjaśnia burmistrz Urszula Jabłońska, w najbliższym czasie zostanie podpisana umowa najmu. - Pani Agnieszka będzie w części płaciła za energię i wodę. Oczywiście pomożemy w utrzymaniu mieszkania - obiecuje pani burmistrz.
Rodzina Zadykowiczów ma nadzieję, że uda się odbudować dom. Marzy, by postawić nowy w tym samym miejscu, gdzie mieszkała przed pożarem. Ale materiały i robocizna kosztują.
- Bez wsparcia ludzi dobrego serca nie poradzimy sobie sami - nie ukrywa pani Agnieszka.
Na Facebooku jest specjalny profil "Pomoc rodzinie z Bokin". Są tam informacje, w jaki sposób można wesprzeć Zadykowiczów. I jest odzew. Tragedią są poruszeni wszyscy. - Dzwonią ludzie, pytają jak mogą pomóc - mówi Krystyna Zawadzka.
Do akcji włączyły się też parafie z terenu gminy Łapy. - W kolejne niedziele we wszystkich kościołach łapskiego dekanatu, po każdej mszy odbędzie się zbiórka pieniędzy do puszek na rzecz pogorzelców - informuje Urszula Jabłońska.
W niedzielę o godz. 12 w sali św. Józefa przy parafii pw. św. ap. Piotra i Pawła w Łapach odbędzie się koncert charytatywny, podczas którego będą zbierane pieniądze.
Można je także wpłacać na specjalny rachunek bankowy: 69 8081 0009 0000 7373 2000 0020 parafia pw. Najświętszego Serca Jezusowego, Bokiny 2, 18-100 Łapy. W tytule przelewu trzeba wpisać: Wpłaty dla Pogorzelców. Wpłat można dokonywać bez prowizji w Banku Spółdzielczym w Łapach. Do tej pory na odbudowę domu zebrano ok. 47 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?