30 uczestników uwijało się jak w ukropie. Gnietli ciasto na pierogi, potem je wałkowali, przygotowywali farsz, gotowali, luzowali kurczaki, zawijali... Pracy było co niemiara. A szefowa kuchni i prowadząca warsztaty Ewa Bałdyś-Jakuć dbała o to, by nikt nie za bardzo się nie przywiązał do czynności, którą właśnie robi.
- Teraz zmiana! Ci, co robili pierogi, idą do stołu z roladą - komenderowała. Komenderowała, ale z uśmiechem. Bo o to w tym wszystkim chodzi. Żeby poznać nasze regionalne smaki, nauczyć się przyrządzać potrawy z regionu, ale też dobrze się razem bawić. No i tak było.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych. Odnowienie siedziby (wideo)
- Smaki lasu to jest fajna rzecz. Zwłaszcza jeśli ktoś tak bardzo lubi gotować jak ja. Zwłaszcza w towarzystwie. Bo choć wcześniej się nie znaliśmy, przy garnkach doskonale się dogadujemy- mówi Joanna Nemic, jedna z uczestniczek warsztatów.
Na koniec uczestnicy wspólnie spróbowali przygotowanych wcześniej potrwa. A co, co zostało z biesiady - zabrali do domów. Jak mówią - przepisy, które wypróbowali, będą świetną inspiracją na wielkanocny stół. Tym bardziej, że ich autorka starała się, by były na tyle proste, by każdy mógł z nich skorzystać samodzielnie.
- Dziś przygotowaliśmy zupę borowikową z kuskami rozmarynowymi, mus z malinami i roladę z kurczaka z żurawiną. W Każdej potrawie wykorzystaliśmy dary lasu - mówi Ewa Bałdyś-Jakuć. - Są kurki, borowiki, dodajemy czosnek niedźwiedzi, ale też inne leśne zioła, czyli rozmaryn i tymianek. Mamy też suszone borówki i żurawiny - dodaje. I radzi, by na co dzień korzystać z produktów pochodzących z lasu. Bo są przecież pyszne: - Lada chwila obrodzą nam poziomki i maliny.
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?