Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycinka Puszczy Białowieskiej. Lasy Państwowe chcą wyciąć ponad sto tysięcy drzew. Ekolodzy protestują

luk
Protestujący zapowiadają, że wrócą do Puszczy Białowieskiej
Protestujący zapowiadają, że wrócą do Puszczy Białowieskiej Obóz dla Puszczy
- Lasy Państwowe podejmują kolejną próbę rozpoczęcia komercyjnej wycinki Puszczy Białowieskiej. Przez najbliższe trzy lata planują wyciąć sto kilkadziesiąt tysięcy drzew. Stoi to w jawnej sprzeczności z decyzjami UNESCO, może naruszać dyrektywy UE i na nowo rozpalić konflikt wokół naszego najcenniejszego lasu – alarmują organizacje pozarządowe. Tym razem pod topór ma pójść 171 tys. m.sześć. cennego lasu. Przedstawiciele Lasów nie zgadzają się z tymi zarzutami.

Organizacje pozarządowe zrzeszone w koalicji Kocham Puszczę: ClientEarth – Prawnicy dla Ziemi, Fundacja Dzika Polska, Fundacja Greenmind, Greenpeace Polska, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i WWF Polska apelują o pilne wstrzymanie prac nad dokumentami, których celem jest komercyjna eksploatacja Puszczy i podjęcie zdecydowanych działań zmierzających do objęcia jej pełną ochroną.

Jak zaznaczają organizacje, bez trwałego rozwiązania, takiego jak rozszerzenie parku narodowego na cały obszar Puszczy, ten najcenniejszy przyrodniczo las będzie co chwila narażony na destrukcyjne działania Lasów Państwowych. Dobrym punktem wyjścia do rozmowy o przyszłości jest projekt powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego opracowany przez zespół naukowców, który w ostatnich tygodniach trafił do rządu. Projekt zakłada utworzenie na obszarze całej puszczy parku narodowego otwartego dla ludzi i dowodzi, że takie rozwiązanie będzie impulsem do rozwoju powiatu. Jak pokazują badania opinii publicznej, ponad 80 procent Polaków opowiada się za objęciem całego obszaru Puszczy Białowieskiej ochroną parku narodowego.

Zobacz też: Puszcza Białowieska. Operator Polsat News został pobity podczas kręcenia programu o wycince

- Intensywne wycinki w 2017 roku, na które zielone światło dał ówczesny minister środowiska Jan Szyszko, spowodowały, że leśnicy wykorzystali już limit cięć, który obowiązywał do 2021 r. Dlatego, by móc kontynuować komercyjną eksploatację Puszczy, Lasy Państwowe rozpoczęły prace nad nowymi aneksami do Planów Urządzania Lasu dla nadleśnictw Białowieża, Browsk, Hajnówka. Aneksy te są formalnie niezbędne do kontynuowania wyrębów. Tymczasem rekomendacje Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) i decyzje UNESCO mówią wyraźnie, że należy wstrzymać opracowanie aneksów do czasu przygotowania Zintegrowanego Planu Zarządzania dla Puszczy. Bez tego dokumentu nie ma gwarancji, że wymogi Konwencji w sprawie Ochrony Światowego Dziedzictwa będą respektowane przez Lasy Państwowe. Ignorowanie tych zaleceń przez Lasy Państwowe może w konsekwencji doprowadzić do skreślenia jedynego polskiego przyrodniczego obszaru z Listy UNESCO - alarmują organizacje pozarządowe.

Park zamiast wycinki

Jak zaznaczają organizacje "Nadleśnictwa Puszczy Białowieskiej są od lat deficytowe, ponieważ surowcowa eksploatacja Puszczy jest nieopłacalna. Od 2005 roku dofinansowanie na utrzymanie etatów w tych nadleśnictwach wyniosło 134,5 mln zł. Takie środki nigdy nie zostały przekazane na zrównoważony rozwój regionu Puszczy. Traktowanie Puszczy jak plantacji nie daje też żadnych gwarancji zaspokojenia potrzeb mieszkańców – gdy rok temu puszczańskie drzewa były masowo wycinane harwesterami, nadleśnictwa sprzedały niemal całość drewna odbiorcom spoza powiatu hajnowskiego. Nie ma żadnych powodów, by uważać, że w tym roku taka sytuacja się nie powtórzy. Zamiast ponownie zwiększać liczbę drzew do wycinki i kontynuować dewastację Puszczy, należy pomyśleć o długofalowym, funkcjonalnym rozwiązaniu dla przyrody i mieszkańców. Takim rozwiązaniem jest otwarty dla ludzi park narodowy".

Organizacje zwracają też uwagę, że podawane przez Lasy Państwowe jako powód przygotowania aneksów względy bezpieczeństwa i zagrożenia pożarowego to tylko preteksty, by kontynuować komercyjną wycinkę. Ich zdaniem zabiegi związane z zapewnieniem bezpieczeństwa dla użytkowników dróg i turystów nie wymagają przygotowywania aneksów. Już teraz możliwe jest ścinanie drzew, które zagrażają bezpieczeństwu wraz z pozostawieniem ich na gruncie do naturalnego rozkładu. Od wielu lat taka praktyka stosowana jest w parku narodowym i rezerwatach przyrody. Z kolei dane z lat ubiegłych pokazują, że intensyfikacja wycinek wcale nie zmniejsza zagrożenia pożarowego w Puszczy.

Zobacz także: Wycinka w Puszczy Białowieskiej. KE: wycinka niezgodna z prawem (wideo)

Apel do ministra środowiska

Koalicja Kocham Puszczę apeluje do ministra środowiska o wstrzymanie prac nad aneksami do Planów Urządzenia Lasów oraz przyspieszenie działań na rzecz postulowanego przez naukowców i oczekiwanego przez społeczeństwo powiększenia parku narodowego na obszar całej Puszczy Białowieskiej.Jej zdaniem kontynuacja wyrębów nie ma żadnego przyrodniczego ani ekonomicznego uzasadnienia, a o bezpieczeństwo można zadbać bez masowych wycinek i sprzedaży drewna. Minister Kowalczyk musi jasno opowiedzieć się, czy jest za prawdziwą ochroną Puszczy, czy za dalszą komercyjną eksploatacją naszego dziedzictwa przyrodniczego przez podległe mu Lasy Państwowe. Jeśli wybierze to drugie – rozpali na nowo konflikt o Puszczę Białowieską i zada kolejny cios naszemu największemu skarbowi przyrodniczemu - zaznaczają organizacje.

Lasy odpowiadają na zarzuty

Jak informuje Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, nieprawdziwe są twierdzenia, że działania Lasów Państwowych stoją w sprzeczności z rekomendacjami Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) i decyzjami UNESCO. Wskazane przez organizacje rekomendacje IUCN i UNESCO z 2016 roku, dotyczą zawieszenia aneksu do planu urządzenia lasu Nadleśnictwa Białowieża.
"Aneks Nadleśnictwa Białowieża został zawieszony i nie jest on wykonywany. Natomiast we wstępnej rekomendacji komisji UNESCO z 2018 roku nie jest negowana potrzeba sporządzenia aneksów do PUL, pod warunkiem przestrzegania zasad i procedur określonych we wniosku renominacyjnym dla Obiektu Światowego Dziedzictwa. Dlatego przygotowywane aneksy do planu urządzenia lasu nadleśnictw w Puszczy Białowieskiej zostaną poddane konsultacjom z komitetem UNESCO pod kątem oceny wpływu na wyjątkową uniwersalną wartość (OUV) Obiektu Światowego Dziedzictwa" - informuje Jarosław Krawczyk.

"Aneksy do planów urządzenia lasów nadleśnictw powinny zostać przygotowane, ponieważ wynika to z potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa publicznego i pożarowego w Puszczy Białowieskiej; usunięciem wywróconych drzew i wykrotów w Nadleśnictwie Hajnówka - również w ramach bezpieczeństwa publicznego; uporządkowaniem stanu lasu na terenie jednostki wojskowej w Puszczy; wykonaniem działań ochronnych przyjętych w Planie Zadań Ochronnych dla Puszczy Białowieskiej; realizacją zabiegów obligatoryjnych" - zaznacza rzecznik RDLP. Dodaje: "Nie ma też innej możliwości pozyskiwania drewna niż odpowiednie zapisy w planie urządzenia lasu, który musi posiadać każde nadleśnictwo. Bez tego nie ma możliwości zapewnienia bezpieczeństwa w lesie. Gdyby nie było dokumentu uprawniającego do pozyskania drzew zagrażających korzystającym z dróg i ścieżek turystycznych, to po ich koniecznym obaleniu powstałyby wzdłuż szlaków komunikacyjnych zwałowiska martwego drewna, ogromnie podwyższające zagrożenie pożarowe - wbrew wszelkim zaleceniom strażaków i obowiązującym instrukcjom przeciwpożarowym. W tej sytuacji alternatywą dla braku aneksów byłoby wprowadzanie przez nadleśniczych zakazów wstępu do lasu, ponieważ to oni ponoszą odpowiedzialność za bezpieczeństwo i ustawa o lasach obliguje ich do wprowadzenia takich zakazów, jeśli nie są w stanie innymi środkami na bieżąco tego bezpieczeństwa zapewnić. Co więcej, na obszarze Puszczy Białowieskiej obowiązuje Plan Zadań Ochronnych Obszaru Natura 2000 [PZO] zobowiązujący leśników do wykonania działań ochronnych, które skutkują pozyskaniem drewna. Bez odpowiednich zapisów w planie urządzenia lasu nie będzie można wykonać tych obligatoryjnych zadań wskazanych w PZO".

Według RDLP nieprawdą jest, iż działalność Lasów Państwowych może doprowadzić do skreślenia Puszczy Białowieskiej z Listy UNESCO. Lasy Państwowe powołały ekspercki zespół roboczy, pozostający w stałym kontakcie z Komitetem, który nie potwierdza tych informacji.
"Nieprawdziwe są także informacje, które sprowadzają działalność Lasów Państwowych do komercyjnej eksploatacji Puszczy. Kompetencje Lasów Państwowych są istotnie szersze" zaznacza J. Krawczyk.

Zobacz koniecznie: Rzuciła kaskiem w ekologa broniącego Puszczy Białowieskiej przed wycinką. Zapadł wyrok

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Wycinka Puszczy Białowieskiej. Lasy Państwowe chcą wyciąć ponad sto tysięcy drzew. Ekolodzy protestują - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny