Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ATB Białystok. Kooperacja Flug - Puszczańskie opowieści (zdjęcia, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
ATB Białystok. Kooperacja Flug - Puszczańskie opowieści
ATB Białystok. Kooperacja Flug - Puszczańskie opowieści Jerzy Doroszkiewicz
Kooperacja Flug, niezależna grupa teatralna przedstawiła "Puszczańskie opowieści" inspirowane legendami i opowiadaniami spisanymi przez Waldemara Sieradzkiego – wieloletniego nadleśniczego Puszczy Białowieskiej oraz Puszczy Knyszyńskiej.

Waldemar Sieradzki jakiś czas temu wymyślił Nocne Misteria Leśne. Doświadczony nadleśniczy i miłośnik przyrody podzielił się swoimi opowiadaniami i zasłyszanymi legendami z Kooperacją Flug, która na tej bazie stworzyła śpiewogrę "Puszczańskie opowieści".

To kilkanaście udanych piosenek z elementami gry aktorskiej, w niezwykle pomysłowej scenografii Martyny Dworakowskiej, wyreżyserowanych przez Michała Jarmoszuka. Z gitar czy wiolonczeli wyrastają konary drzew, jest starożytne bóstwo Perkun, które rzecz jasna w Noc Kupały przybierało postać ludzką i miłowało dziewki, jest napaść Jaćwingów, przed którymi bogobojny lud puszczański chroni się w cerkwi, a ta zapada się przed poganami pod ziemię, ale jest też opowieść niemal współczesna. To smutny, by nie powiedzieć tragiczny los mieszkańców Łuki - zatopionej pod budowę zbiornika Siemianówki - wsi.

Pięcioro młodych ludzi: Urszula Chrzanowska, Daniel Lasecki, Mateusz Smaczny, Cezary Jabłoński, Michał Karwowski śpiewa, recytuje, są momenty zabawne, ale też niemal plemienny zaśpiew białym głosem. Jest też motyw żydowskiego karczmarza i jego kochliwej córki. Młodzi aktorzy poprosili, żeby ich utworom przysłuchał się Patryk Ołdziejewski, znany ostatnio z Spider Demon Massacre (nie on jeden zresztą), ale kompozycje i pomysły muzyczne były tworzone przez zespół. Do tego, znana już ze sceny Teatru Dramatycznego, Urszula Chrzanowska gra na wiolonczeli, co dodatkowo ubarwia przestrzenne brzmienie całego spektaklu. Bo na scenie puszcza żyje. Nawet jeśli ryk jelenia wzbudza ataki śmiechu - to przecież o to chodzi, by chwile odetchnąć, zanim nastąpi smutny finał. To prościutki pomysł z wykorzystaniem krążka drewna udającego starą płytę, z której słychać trzeszczącym głosem odczytane wspomnienia o puszczańskim badaczu Pisma Świętego, który przewidział, że pewnego dnia ktoś ją zamknie na papierowy klucz.

"Puszczańskie opowieści" to efekt stypendium prezydenta Białegostoku. I jak to w takich razach bywa - premiera była właściwie tajna, o następnych przedstawieniach nic nie wiadomo. Może chociaż w ramach nadciągającego festiwalu Wschód Kultury udałoby się pokazać spektakl białostoczanom ze stosowną promocją. Wszak puszcza na granicy polsko-białoruskiej leży, a mieszkańcy zasłużyli, by obejrzeć tak udany efekt pracy studentów przynajmniej jeszcze z jeden raz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny