[galeria_glowna]
Songwriterstwo Czarneckiego opiera się na nieskomplikowanych, acz chwytliwych melodiach i obserwacyjnych tekstach. Kiedy śpiewa o ciekawostkach otaczającego nas życia jest autentyczny i z miejsca budzi sympatię. Można mu nawet wybaczyć próby funko-rapu w piosence o "Madro". Nota bene - ma ona swoje zagorzałe wielbicielki.
Lifemotiv mają swój pomysł na kameralne granie i choć instrumentarium może temu przeczyć, wiadomo, że kiedy będzie trzeba wystarczy im gitara akustyczna i przysłowiowe pióro. Bowiem songwriterstwo to nie prowokowanie tłumów na koncertach do szaleństwa. Owszem - prowokowanie, ale do przemyśleń lub choćby odrobiny refleksji. A z tym w wypadku Czarneckiego nie jest najgorzej. Jeśli przegapiliście koncert - poszukajcie w internecie, jak zdobyć płytę "O człowieku" - tak niewiele jest płyt o Białymstoku, nie będących hip hopem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?