MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielone ludki na Via Baltica

Maciej Gryguc, Łomża

Opadła mi szczęka, kiedy zajrzałem wczoraj do mojej gazety: "Via Baltica tylko przez Białystok", "Jedna ziemia", "tak zwany łomżyński lobbing zaszkodzi nam wszystkim". Zabrakło tylko zdania o "podkutych butach łomżyńskiego okupanta".
Mój kolega Zbyszek Nikitorowicz przytacza słowa pochodzącego z Łomży marszałka województwa Sławomira Zgrzywy: "Uważam, że Via Baltica powinna być autostradą, która przebiega przez Białystok". I nazywa je "enigmatycznymi". To co powinno być powiedziane, Zbyszku, abyś uznał, że to było powiedziane wprost? Poza tym jakoś trudno wyobrazić mi sobie awuesowskiego, prawicowego marszałka, który antyszambruje w gabinetach ministrów rządu Leszka Millera i załatwia autostradę dla Łomży. Nie zrobił tego gdy rządziła prawica i dopiero teraz odsłonił prawdziwe oblicze?
Wojewoda Marek Strzaliński (notabene pochodzący nie z Łomży tylko z Siedlec), kiedy tylko ogłoszony został list profesor Ewy Symonides, sugerujący poprowadzenie Via Baltica poza Biebrzańskim Parkiem Narodowym, stwierdził, że nie ma nic wspólnego z tą propozycją. Choćby dlatego, że nie był wojewodą gdy powstawała.
Główny "podejrzany" poseł i lider wojewódzkiego SLD Mieczysław Czerniawski (notabene pochodzący nie z Łomży a z Bieszczad) miał "unikać" jednoznacznej opinii. Szkoda, że o tym nie wiedział kiedy w rozmowie prowadzonej na antenie Radia Białystok w poniedziałkowe popołudnie kilka razy jednoznacznie stwierdził, że nie wykonywał żadnych zabiegów w sprawie trasy Via Baltica. Ani na korzyść Białegostoku, ani Łomży. Obecny w radiowym studiu Krzysztof Jurgiel, jeden z inicjatorów akcji zbierania podpisów w akcji "Via Baltica przez Białystok", nie znalazł siły i argumentów by oskarżyć adwersarza o "łomżyński lobbing".
Może z Łomży jest profesor Ewa Symonides? Może, ale nigdy się z tym nie zdradziła.
Może łomżanie kryją się wśród autorów konwencji RAMSAR o ochronie obszarów błotnych i wodnych, na którą powołuje się profesor Symonides. Może są tą armią ekologów, czyli zielonych ludzików, o których powszechnie wiadomo, że pospołu z Żydami i masonami rządzą światem zza kulis?
Myślę, Zbyszku, że problem kluczowy dla rozwoju województwa jest trochę zbyt poważny, aby zbywać go efekciarskimi zawołaniami o "sztuce sukna" (na marginesie - nie była to sztuka a postaw sukna) i konfrontacji łomżyńsko-białostockiej. Rzecz rozgrywa się zupełnie gdzie indziej i gdzie indziej trzeba usuwać kłody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny