Z kim do urny

Nowelizacja samorządowej ordynacji wyborczej, uchwalona wyłącznie głosami posłów koalicji wprowadza m.in. możliwość tworzenia grup list (bloków) i zawierania przez komitety wyborcze umów o wspólnym podziale mandatów. Blokowanie list będzie możliwe w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców oraz w wyborach do rad powiatów i sejmików wojewódzkich. W gminach i powiatach prawo do podziału mandatów będą miały tylko te bloki, na którego listy łącznie zostanie oddanych powyżej 10 procent głosów. Senatorowie zdecydowali także, że kandydaci na radnych będą musieli składać oświadczenia o ewentualnej współpracy lub kontaktach ze służbami specjalnymi PRL.
- To niedobrze, że na tak krótko przed wyborami zmienia się ordynację. Zwłaszcza że poprzednia ordynacja była dobra i czytelna. Można odnieść wrażenie, że jest to robienie ordynacji pod potrzeby rządzącej koalicji. My zamierzamy utworzyć Hajnowskie Porozumienie Samorządowe - mówi Jerzy Sirak, wicestarosta, członek SLD.
Do nas natomiast coraz częściej docierają informacje, że SLD planuje wspólny blok z Samoobroną.
- Porozumienie to otwarta forma, więc nie mówimy Samoobronie nie. Jednak jest zbyt wcześnie, aby mówić o jakiś konkretach - dodaje Sirak.
Członkowie Samoobrony odpowiadają natomiast, że informacja o wspólnym bloku z SLD jest jedynie bezpodstawną plotką. Pewne za to są trwające od kilku dni rozmowy Platformy Obywatelskiej z Prawem i Sprawiedliwością. Czy uda im się dojść do porozumienie i stworzyć wspólny blok? Ostateczne decyzje mają zapaść jeszcze w tym tygodniu. To jednak nie jedyne rozmowy, jakie prowadzi PO. Coraz bardziej realne jest także tworzenie bloku z mniejszościami białoruskimi.
- W tej chwili jesteśmy w trakcie rozmów. Nie możemy jeszcze mówić o szczegółach, gdyż byłoby to niestosowne wobec naszych rozmówców. Jestem przekonana, że jeszcze w tym tygodniu uda nam się podjąć ostateczne decyzje - mówi Grażyna Baziuta, przewodnicząca hajnowskiej PO.