Miss God (Justyna Zubryca), pochodząca z Białegostoku wokalistka, kompozytorka i producentka oraz Elwira Janasik, śpiewaczka operową, chciały zwrócić uwagę słuchaczy na wagę barokowej sztuki operowej. Pragnęły pokazać jej zalety, uniwersalność i piękno w bardzo specyficznym i nietypowym połączeniu ze współczesną muzyką trip - hopu, ambientu i future bas.
Ich inspiracją była występująca w operze Henry'ego Purcella postać Dydony, która na wieść o opuszczeniu jej przez Eneasza, z miłości rzuca się w płomienie i kona w męczarniach, co rusz tracąc i odzyskując przytomność.
- Lamentująca Dydona jest w każdym z nas, w każdym z nas tkwią uśpione i skrywane tajemnice, potrzeba odwzajemnionej miłości, ale doświadczyć jej możemy wówczas, gdy pokochamy siebie. Dopiero wtedy, idąc wśród drzew, zanurzając się w miękkim śniegu, poczujemy spokój i wytchnienie. Wtedy też możemy odkryć nasze emocje, dotrzeć w głąb siebie - podkreślają artystki.
Ujęcia w klipie powoli odsłaniają senną, wschodnią krainę, na granicy zimy i pierwszych śladów wiosny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?