Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Smarzowski: Drogówka

(dor)
Wojciech Smarzowski pokazuje współczesną Polskę nie tylko zza szyb radiowozów
Wojciech Smarzowski pokazuje współczesną Polskę nie tylko zza szyb radiowozów
Drogówka z ociekającej alkoholem, seksem i korupcją tragifarsy przeradza się w polityczny thriller

Wojciech Smarzowski podbił Polaków portretując ich samych w "Weselu", rzucił na kolana przepiękną "Różą", a teraz wzorem filmowego Wernyhory porusza najmodniejsze ostatnio tematy z prasy. Samobójstwa w policji i przekręty przy budowie autostrad.

Smarzowski, sam z wykształcenia operator, powraca pośrednio do realizowanego dla telewizji paradokumentu pod tytułem "Drogówka". Wtedy jeździł z policjantami na interwencje, widział emocje towarzyszące wypadkom, pijanych kierowców i wściekłych policjantów. Próby przekupstwa pewnie też. W takiej produkcji nie da się wszystkiego zaplanować, ani ustawić kamery na statywie. W filmowej "Drogówce" paradoksalnie mnóstwo zdjęć nakręcili podobno sami aktorzy i operatorzy komórkami. Bo i filmy z komórki są jednocześnie ważną częścią intrygi i w istocie to one potrafią na parę minut, wrzucone na You Tube, zawładnąć naszą wyobraźnią skuteczniej niż wymuskane kadry filmowe.

Reżyser jak zwykle korzysta ze swoich ulubionych aktorów. Mamy Arkadiusza Jakubika grającego seksoholika, Bartłomieja Topę, który nie wie, że prawda może mieć śmiercionośną moc, jest rewelacyjny jak zawsze Marian Dziędziel. I wielu innych. Ważną rolę pełnią w nim Marcin Dorociński, Adam Woronowicz, a w roli rozpustnego księdza występuje - a jakże - Andrzej Beja Zaborski. Ale charakterystycznych twarzy polskiego wartościowego kina tu o wiele, wiele więcej.

I jak to w pracy, są zdrady, romanse, wspólne hulanki i swawole. Jest zawodowa solidarność , a nawet poczucie sprawiedliwości, a wszystko skąpane w wódce, przekleństwach i drobnych szwindlach. I kiedy widz daje się uwieść atmosferze "balangi pod pałami" nagle Smarzowski ukazuje w filmie drugie dno. Przy okazji bezpardonowo pokazuje uzależnienie policji od polityków, a ich samych od biznesu, który w imię interesów nie waha się zabijać.

Przypadkiem premiera "Drogówki" zbiegła się z informacją o wstrzymaniu pieniędzy na budowy polskich dróg z Unii. Czyżby Smarzowski miał stać się prorokiem polskiego kina?

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny