Więcej M od gminy. Miasto buduje, ale kolejki nadal długie

Blok z około 150 lokalami powstanie w przyszłym roku u zbiegu ulic Armii Krajowej i Bacieczki. Miasto ma już na ten teren warunki zabudowy, budynek jest w trakcie projektowania.

Mieszkanie jak premia lub odszkodowanie

- Będzie to pełnowartościowe budownictwo komunalne - podkreśla wiceprezydent Michał Wierzbicki.

Te mieszkania dostaną przede wszystkim osoby, które stracą domy po wywłaszczeniu pod miejskie inwestycje.

- Budując drogi, niestety, pozbawiamy ludzi mieszkań. I musimy je im zapewnić - tłumaczy Wierzbicki.

Dlatego budowa tego bloku niekoniecznie oznacza zmniejszenie długich kolejek oczekujących na dach nad głową od miasta.

- Raczej nie przewidujemy tam przyznawania mieszkań osobom z listy - mówi Wierzbicki. - Natomiast nowo wybudowanymi mieszkaniami będziemy też premiować najsolidniejszych lokatorów. A zwalniane przez nich lokale będą dla osób z listy.

Natomiast w perspektywie kilku lat miasto ma zamiar rozpocząć budowę całego osiedla komunalnego przy ulicy Bema. Bo w tym roku udało się zdobyć tu około ośmiu hektarów gruntu. Właśnie zmieniany jest plan zagospodarowania, tak, by powstanie takiego osiedla było możliwe.

TBS stawia setkami

Budowlańcy uwijają się także cały czas na osiedlu TBS. Właśnie powstaje 87 nowych mieszkań czynszowych. Są już w stanie surowym.

- Kolejnych 125 już "wychodzi z ziemi" - mówi Eugeniusz Zysk, szef Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Prezes Zysk liczy, że wkrótce TBS wzbogaci się o kolejne, prawie trzy hektary ziemi u zbiegu ulic Kołłątaja i Komisji Edukacji Narodowej. - Jak tylko je dostaniemy, od razu robimy przetarg na koncepcję i projekt - zapowiada Zysk.

W tym miejscu planowana jest budowa około 450 mieszkań. Mają powstać w latach 2010-11.

Socjalne? Nie budujemy

Żadne decyzje nie zapadły jeszcze w sprawie budowy w Białymstoku mieszkań socjalnych. Przypomnijmy, że w mijającym roku wywiązała się ogromna awantura o budowę kontenerowego, socjalnego osiedla przy ulicy Produkcyjnej. Ostatecznie po protestach okolicznych mieszkańców miasto odłożyło na razie ten pomysł na półkę.

- Wszystko wskazuje na to, że zrezygnujemy z budowy mieszkań socjalnych - mówi wiceprezydent Wierzbicki.

Miasto planowało też postawienie w 2009 roku osiedla na wzór tego, które pomogła zbudować w Poznaniu Fundacja "Barka". Ale na razie nie ma żadnych konkretów na ten temat.

- Nie ma specjalnego ciśnienia, żeby tę sprawę przyspieszać - tłumaczy Wierzbicki.