- Przeprowadzimy postępowanie sprawdzające, czy istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa - mówi Marek Dąbrowski z Prokuratury Rejonowej w Hajnówce.
Zawiadomienie, które w środę trafiło do tej prokuratury, to efekt kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
- Agenci sprawdzali oświadczenia majątkowe składane w latach 2010-2012 przez przewodniczącego rady miejskiej w Hajnówce i zastępcę burmistrza Hajnówki. W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami CBA przekazało do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw podania nieprawdy w tych oświadczeniach - mówi Małgorzata Matuszak z CBA.
Agenci ustalili, że przewodniczący rady miejskiej pełnił jednocześnie funkcję wiceprezesa w stowarzyszeniu Siatkarski Klub Sportowy "Hajnówka". Szefem tego stowarzyszenia był zastępca burmistrza Hajnówki. Według CBA, obaj włodarze nie tylko sfałszowali oświadczenia majątkowe, ale także złamali ustawę o samorządzie gminnym (przewodniczący rady) i tzw. ustawę antykorupcyjną (zastępca burmistrza). Jej przepisy mówią m.in., że w ciągu trzech miesięcy od objęcia stanowiska publicznego powinno się zawiesić lub zrezygnować z zasiadania m.in. w radach nadzorczych, z członkostwa w zarządach np. stowarzyszeń, które prowadzą działalność gospodarczą. W przeciwnym razie - łamie się prawo.
- Jeśli chodzi o przewodniczącego rady, naruszenie przez niego ustawy o samorządzie gminnym polegało na tym, że nie mógł on działać w stowarzyszeniu, które otrzymuje dotacje z budżetu gminy - tłumaczy Małgorzata Matuszak.
CBA złożyło wnioski: o wygaszenie mandatu radnego i odwołanie wiceburmistrza. We wtorek - po otrzymaniu zleconej przez siebie opinii prawnej - burmistrz Hajnówki Jerzy Sirak odwołał swojego zastępcę. Decyzja odnośnie przewodniczącego rady miejskiej jeszcze nie zapadła.
- Działalność w zarządzie stowarzyszenia prowadziłem społecznie, nie pobierałem wynagrodzenia. Nie rozumiem, jaki jest sens przepisów, które uderzają w społecznika. To przykre, bo ta ustawa może dotknąć wielu ludzi, którzy oddają się swoim pasjom społecznie - mówi nam zastępca burmistrza Hajnówki Bazyl S. (nie zgadza się na podanie nazwiska).
W czerwcu zrezygnował z funkcji prezesa stowarzyszenia. Podobnie jak przewodniczący rady miejskiej. Z nim jednak nie udało nam się skontaktować. Jest na urlopie, prawdopodobnie za granicą.
Jeśli przestępstwa zostaną udowodnione, grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?