Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań - Jagiellonia Białystok 1:2. Stadion w Grodzisku Wielkopolskim odczarowany!

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Adrian Dieguez wrócił do składu Jagiellonii, a białostoczanie pokonali Wartę Poznań
Adrian Dieguez wrócił do składu Jagiellonii, a białostoczanie pokonali Wartę Poznań jagiellonia.pl
Jagiellonia Białystok nigdy nie pokonała w Grodzisku Wielkopolskiej rozgrywającej tam mecze w roli gospodarza Warty Poznań. Wreszcie nastąpił przełom. Po golach Norwega Kristoffera Hansena i Hiszpana Jose Naranjo Żółto-Czerwoni pokonali rywali ze stolicy Wielkopolski 2:1 i umocnili się na drugim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy.

Na starcie z Wartą do składu Jagiellonii wrócił po odsunięciu na mecz z Piastem Gliwice hiszpański obrońca Adrian Dieguez, zabrakło za to zmagającego się z urazem stawu skokowego Afimico Pululu.

Warta - Jagiellonia 1:2. Prezent od bramkarza gospodarzy

Mecz rozpoczął się idealnie dla Żółto-Czerwonych. Już 40. sekundzie bramkarz gospodarzy Adrian Lis dostał w polu bramkowym piłkę, która sprawiła mu psikusa i podskoczyła na nierównej murawie nad nogą zawodnika Warty, a z bliska do siatki posłał ją Kristofer Hansen. To był chyba najłatwiejszy i najdziwniejszy gol Norwega w karierze.

Futbolówka płatała zresztą figle piłkarzom obu ekip, a wszystkie sytuacje podbramkowe były efektem fatalnych błędów i strat rywali. Ze strony gospodarzy w słupek trafił Dario Vizinger, a ze strony Jagi jego wynik skopiował Hansen. Bliski szczęścia był też Rui Nene, który próbował przelobować bramkarza poznańskiego zespołu niemal z połowy boiska.

Warta - Jagiellonia 1:2. Prezent od bramkarza gości

Z czasem coraz więcej pomyłek w rozegraniu popełniali białostoczanie i coraz groźniej było pod ich bramką. W końcu goście zapłacili za to. Najpierw Jesus Imaz sprezentował rywalom stratą w niebezpiecznej odległości rzut rożny, po którym Zlatan Alomerović wypiąstkował futbolówkę wprost na głowę Macieja Żurawskiego, a ten dopełnił formalności. 1:1 w meczu i 1:1 we wpadkach golkiperów.

W drugą połowę oba zespoły weszły z ofensywnym nastawieniem. Ze strony Jagiellonii dobre okazje mieli Jose Naranjo i Imaz, ale pierwszy z Hiszpanów został zablokowany, a drugi uderzył zbyt lekko. Trzecia próba była już udana. W 67. minucie Jaga przeprowadziła akcję z gatunku tych, z jakich była znana we wcześniejszych meczach. Piłka długo krążyła po precyzyjnych podaniach od nogi do nogi, wreszcie groźny strzał oddał Nene, a skuteczną dobitką popisał się Naranjo. 2:1!

Kolejnym ciosem dla Warty była czerwona kartka (za dwie żółte), która zobaczył młodzieżowiec Filip Borowski. Białostoczanie kontrolowali boiskowe wydarzenia i odnieśli w przekroju całego spotkania zasłużone zwycięstwo

WYNIK

  • Warta Poznań - Jagiellonia Białystok 1:2 (1:1). Bramki: 0:1 - Hansen (1), 1:1 - Żurawski (32), 1:2 - Naranjo (67).
  • Warta: Lis - Borowski, Stavropoulos (68. Pleśnierowicz), Kupczak, Țiru, Matuszewski, Szmyt, Żurawski (68. Mäenpaa, Miguel Luís (68. Kiełb), Prikryl (68. Savić), Vizinger (68. Eppel).
  • Jagiellonia: Alomerović - Sacek, Dieguez, Skrzypczak, Wdowik, Marczuk (65. Kupisz), Nene, Romanczuk, Hansen, Naranjo, Imaz.
  • Żółte kartki: Matuszewski, Miguel Luis, Vizinger, Borowski - Dieguez.
  • Czerwona kartka: Borowski (71, za dwie żółte).
  • Sędziował: Karol Arys (Szczecin).
  • Widzów: 1058.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny