W Białymstoku będzie realizowany pilotażowy program in vitro. Zielone światło dali radni. To projekt obywatelski

To historyczna chwila. Dzięki decyzji rady miasta, Białystok dołączył do grona samorządów, w których funkcjonują samorządowe programy wsparcia in vitro - mówił radna Jowita Chudzik podczas wtorkowej [1 sierpnia] konferencji prasowej na Rynku Kościuszki w Białymstoku.

Czytaj też: Białystok między tronem a ołtarzem. Drugie podejście radnych do in vitro

Nawiązała tym samym do poniedziałkowej decyzji rady miasta, która większością piętnastu głosów dała zielone światło do realizacji programu polityki zdrowotnej "Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Białystok w latach 2023-2024 projekt obywatelski". Jego głównym filarem jest możliwość dofinansowania procedury in vitro dla ośmiu par (małżeństw lub związków partnerskich), które korzystały już z innych metod leczenia niepłodności (tzw. niższego rzędu) i nie dały one rezultatu oraz do tych par, które mają bezpośrednie wskazanie do in vitro. Para będzie mogła dostać 5 tys. zł dofinansowania do jednej procedury. Łączny koszt projektu to 50 tys. zł, z czego 10 tys. zł to koszty przygotowania programu.

Program, za nim trafił na sesję rady miasta do akceptacji, wcześniej uzyskał pozytywna ocenę Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w Warszawie.

- Był to projekt z budżetu obywatelskiego

- przypomniała Jowita Chudzik, dziękując prof. Sławomirowi Wołczyńskiemiu z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku za pracę włożoną w przygotowanie programu.

Czytaj też: UMB. Klinika Rozrodczości i Endokrynologii Ginekologicznej zbada nowotwory nadnerczy

Wyraziła nadzieję, że poniedziałkowa decyzja radnych, jest pierwszym, malutkim krokiem.

- Często jest on tym najważniejszym, ale też najtrudniejszym. Liczę, że za tym pójdą kolejne kroki

- mówiła Jowita Chudzik.

Obecna na konferencji radna Katarzyna Kisielewska-Martyniuk podkreśliła, że ma nadzieję, że radnym uda się się wpisać do najbliższego budżetu kolejne elementy i kroki, które pozwolą parom z Białegostoku podjąć ten trud i zadbać medycznie, by mieć dzieci.

Podczas poniedziałkowej sesji obywatelski program pilotażowy poparło15 radnych z klubów Koalicji Obywatelskiej i PiS oraz obaj radni Polski 2050, pięć osób (z klubów PiS i KO) było przeciw, a siedem nie wzięło udziału w tym głosowaniu. Wśród tych ostatnich było troje radnych prawosławnych.

Głosowanie poprzedziła dyskusja kilkorga radnych, w której pojawiły się też argumenty o charakterze światopoglądowym; klub radnych PiS zgłosił też do dyskusji lekarkę internistkę, zajmującą się "przyczynowym leczeniem niepłodności", która mówiła m.in. o zagrożeniach medycznych i etycznych związanych ze stosowaniem metody in vitro.