Pilotażowy program in vitro w Białymstoku. Z pozytywną opinią agencji krajowej. Po wakacjach projektem zajmą się radni

Dzięki tej pozytywnej opinii możemy zrobić kolejny krok do wprowadzenia w życie programu - mówił Jowita Chudzik, która jest pomysłodawcą programu. Zgłosiła go do Budżetu Obywatelskiego 2023. W ubiegłorocznym głosowaniu poparło go 2195. To oznacza, że projekt został zakwalifikowany do realizacji.

Czytaj też: Białystok między tronem a ołtarzem. Drugie podejście radnych do in vitro

Ale wcześniej musiał otrzymać pozytywną opinię Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

- Teraz będę wnioskowała, aby projekt uchwały profilaktyki zdrowotnej programu pilotażowego in vitro trafił na najbliższą sesję rady miasta - zapowiedziała radna. Pierwsze powakacyjne obrady radnych zaplanowano na koniec drugiej dekady września.

Prof. Sławomir Wołczyński, kierownik Kliniki Rozrodczości i Endokrynologii Ginekologicznej Uniwersytetu w Białymstoku, współautor programu, podkreślił, że jako kraj stoimy wobec olbrzymiego kryzysu demograficznego. Dodał, że działania prorodzinne nie przełożyły się na wzrost liczby urodzin,

- Natomiast leczenie niepłodności przyniesie - podkreślił Sławomir Wołczyński.

Dodał, że najlepszy byłby program ogólnopolski.

- Ale skoro go nie ma, to te drobne kroczki są istotne, abyśmy próbowali przełamywać ten ogromny kryzys demograficzny - zaznaczył profesor.

UMB. Klinika Rozrodczości i Endokrynologii Ginekologicznej zbada nowotwory nadnerczy

By białostocki program wszedł w życie musi otrzymać zielone światło.

- Wierzę, że tak się stanie - mówiła Jowita Chudzik.

Następnie zostanie wyłoniony podmiot, który będzie realizował program. Będą mogły wziąć udział pary, które poddały się wcześniejszemu leczeniu niższego rzędu, które zakończyło się niepowodzeniem lub posiadają bezpośrednie wskazanie do zapłodnienia pozaustrojowego, mieszkają w Białymstoku minimum 12 miesięcy od złożenia wniosku o dofinansowanie oraz nie są beneficjentami podobnego programu rozliczanego z pieniędzy publicznych.

Na pomoc bezdzietnym parom przewidzianych jest bowiem zaledwie 50 tys. zł. Z tego 10 tys. zł. przeznaczonych zostanie na przygotowanie Programu Polityki Zdrowotnej „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Białegostoku w roku 2023”. To oznacza, że tylko osiem par będzie mogło otrzymać dofinansowanie w wysokości 5 tys. zł.