Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Lipowa 33. Tu mieszkał Jakub Szapiro

Wiesław Wróbel Biblioteka Uniwersytecka
Jednym z najznamienitszych mieszkańców domu przy ul. Lipowej 33 był Jakub Szapiro (na zdjęciu po lewej), wnuk właściciela kamienicy, Owsieja Troppa
Jednym z najznamienitszych mieszkańców domu przy ul. Lipowej 33 był Jakub Szapiro (na zdjęciu po lewej), wnuk właściciela kamienicy, Owsieja Troppa Wikipedia
Jednym z najznamienitszych mieszkańców domu przy ul. Lipowej 33 był Jakub Szapiro, wnuk właściciela kamienicy, Owsieja Troppa

W tym tygodniu kontynuuję historię kamienicy przy ul. Lipowej 33. Przypomnę na wstępie, że posesja na której stoi zabytkowy budynek została wytyczona w połowie XVIII w. Początkowo należała do dworskiego tapisjera Desnera, a później do Daszkowskich i Sztabińskich. W 1880 r. właścicielami zostali Bendet i Necha Mincowie, którzy wznieśli niedługo później zachowany do dziś trójkondygnacyjny dom. Około 1898 r. nieruchomość wykupił Owsiej Tropp, ale po sekwestrze dokonanym przez bank w 1910 r. musiał ją ponownie odkupić, tym razem z synem Mojsiejem. Owsiej zmarł w 1928 r., a wszystkie prawa własności przeszły na Mojsieja.

Ważną częścią historii domu przy ul. Lipowej 33 tworzyli sami członkowie rodziny Owsieja Troppa. Z Sorą Rozental doczekał się on licznego potomstwa, z którego warto zwrócić uwagę na Marię - urodzoną jako jedno z bliźniąt w 1877 r. W 1896 r. zawarła ślub z Aronem Szebszelem Szapiro, a rok później - dokładnie 29 października 1897 r. - z tego małżeństwa przyszedł na świat syn Jakub.

Okazał się on nie tylko jedną z najważniejszych postaci ruchu esperanckiego w Białymstoku i w kraju, ale także zdolnym dziennikarzem i nauczycielem. Jakub Szapiro języka esperanto nauczył się w 1911 r. Wyjechawszy niedługo później z rodzicami do Łodzi, nawiązał tam kontakt z lokalną organizacją esperancką, zdał egzamin z języka oraz zaczął regularnie pisywać do miejscowych gazet. Na przełomie lat 1917 i 1918 powrócił do Białegostoku, gdzie rozpoczął pracę jako nauczyciel w założonej w 1905 r. prywatnej szkole buchalterii Salomona Ginzburga. W listopadzie 1919 r. został zatrudniony jako sekretarz w magistracie, ale 15 marca 1921 r. złożył dymisję i poświęcił się całkowicie animacji ruchu esperanckiego i dziennikarstwu. Rok wcześniej stanął na czele pierwszego miejscowego Towarzystwa Esperantystów. Od tej pory Szapiro w zasadzie nieprzerwanie aż do II wojny światowej pełnił funkcję prezesa organizacji esperanckiej w Białymstoku. Cały czas pisał i publikował. W 1923 r. wydał przewodnik po mieście w języku międzynarodowym, następnie zbiór swoich felietonów pt. "Humorystyczne gawędy esperanckie", napisał także podręcznik do nauki esperanta w języku jidysz. Na esperanto przełożył kilka dzieł rosyjskich pisarzy, w tym Tołstoja i Czechowa. Był delegatem na niemal wszystkie organizowane przed 1939 r. Światowe Kongresy Esperanto. W rodzinnym mieście animował praktycznie każdą "imprezę" poświęconą Zamenhofowi i organizował kursy języka. Jego mieszkanie w domu dziadka i wujka przy ul. Lipowej 33 przez cały okres międzywojenny stanowiło centralę tutejszego ruchu esperanckiego. Jakub Szapiro został zamordowany przez Niemców w lipcu 1941 r. Dwie inne córki Owsieja wyszły za lokalnych przedsiębiorców: Bluma za Icka Agurtina i Fania za Mowszę Kagana (Kahana). Zięciowie Owsieja w 1909 r. w domu przy ul. Lipowej 33 otworzyli spółkę "Dom Handlowy Kahan i Agurtin" zajmującą się handlem manufakturą (działali do 1928 r.). Warto dodać, że najmłodszy syn Owsieja, Mojsiej Tropp, podobnie jak stryj, był z wykształcenia inżynierem architektem. Był postacią na tyle poważaną, że zgodnie z decyzją magistratu z 1932 r. wszedł do wąskiego grona ośmiu architektów mających wyłączne uprawnienia do wykonywania projektów budowlanych domów na terenie miasta. Wiadomo, że w 1925 r. wspólnie z Szymonem Pappe zaprojektował rozbudowę fabryki tytoniowej przy ul. Warszawskiej 39 oraz dodatkowe wyposażenie nowej wieży ciśnień przy ul. Młynowej 52/1. W 1927 r. wszedł w spółkę z innym miejscowym inżynierem, Józefem Szmigielskim.

Dom Minców i Troppów z racji swej wielkości oraz prestiżowej lokalizacji od początku przeznaczony był przede wszystkim na mieszkania dla zamożnych i średniozamożnych mieszkańców miasta, a także jako siedziba różnych firm, spółek i przedsiębiorstw. Najwcześniejsze informacje o lokatorach domu Minców oraz odbywającej się w jego murach działalności gospodarczej pochodzą z księgi adresowej sporządzonej w 1897 r. Bodajże największą ilość lokali zajmował hotel "Paryski" (niewiadomo kiedy został założony, ale przestał działać tuż przed 1900 r.). W parterze mieściła się wówczas restauracja niejakiego Gruzińskiego oraz sklep z olejami mineralnymi i roślinnymi S. Wanka. Poza tym gdy ktoś chciał nabyć manufakturę i inne towary produkowane w białostockich zakładach mógł w domu Minców zawierać odpowiednie transakcje z B. Fridensztejnem. Natomiast u działającego tu Samuela Wałka, agenta Towarzystwa Ubezpieczeniowego "Rosja", można było wykupić polisę.

Do grona wartych odnotowania lokatorów domu Troppów należą bez wątpienia lekarze Józef Kerszman (okulista) i Leon Kryński (dermatolog i wenerolog) mieszkający tu w okresie międzywojennym. W mieszkaniu Jakuba Szapiro (nr 18), oprócz nieformalnego centrum ruchu esperanckiego, mieściła się też w 1932 r. siedziba Syndykatu Dziennikarzy Polskich, którego prezesem był właśnie Szapiro. W 1921 r. Rudolf Twerski uruchomił w parterze domu sprzedaż mydła i kosmetyków i dom handlowo-ekspedycyjny "Express", rok później otworzono sklep spożywczy Dawida Srebrenika, a w 1926 r. sklep Hindy Hepner. Omawiany adres obrały sobie za siedzibę spółki: "Anglopol" zajmująca się importem i eksportem różnych towarów (w 1924) i "Kamieńpol" dostarczająca tłuczony kamień na budowy (w 1928). Przez długie lata w jednej z oficyn działała piekarnia Chaima Likiera.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny