Ul. Jurowiecka 10: Konserwator zabytków: Urząd Miasta powinien wystąpić do nas w sprawie kamienicy

Tomasz Mikulicz [email protected]
Właściciele sklepów przy ul. Jurowieckiej powoli zwijają interes. Nie wiadomo jednak, co dalej będzie z kamienicą.
Właściciele sklepów przy ul. Jurowieckiej powoli zwijają interes. Nie wiadomo jednak, co dalej będzie z kamienicą. Archiwum
Białostocki magistrat wydał pozwolenie na rozbiórkę budynku. Tyle że obiekt jest w ewidencji zabytków. Konserwator go z niej nie wykreślił.

Urzędnicy miejscy powinni do nas wystąpić o wykreślenie kamienicy z ewidencji zabytków. Nie zrobili tego - mówi Jerzy Maciejczuk, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków.

W poniedziałek napisaliśmy, że właściciel działki naprzeciwko budującej się właśnie galerii przy ul. Jurowieckiej chce zburzyć stojące tam budynki. Zajmujący je handlarze mają czas na wyprowadzkę do 15 maja. Urząd miasta zgodził się na wyburzenie kamienic. Również tej z około 1850 roku z numerem 10. Figurowała w gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków. Teraz jest tylko w tej drugiej. Z gminnej wykreślili go urzędnicy miejscy. A uprawniony jest do tego tylko wojewódzki konserwator zabytków.

Inwestor wystąpił do miasta o pozwolenie na rozbiórkę. Urząd zwrócił się do konserwatora o zgodę na to. Przez 30 dni nie otrzymał jednak odpowiedzi. Doszło więc do tzw. cichej zgody.

- Tyle że my nadal mamy budynek w ewidencji - podkreśla Jerzy Maciejczuk. - Urzędnicy mylą dwa pojęcia. Wykreślenie z ewidencji i uzgodnienie rozbiórki. Urzędnicy bez naszej zgody wykreślili zabytek z ewidencji. Wystąpimy do nich o wyjaśnienia.

Beata Kołakowska z magistratu twierdzi, że jej urząd nie ma obowiązku występowania do wojewódzkiego konserwatora zabytków o taką zgodę. I dlatego urząd miasta wydał inwestorowi pozwolenia na rozbiórkę. Teoretycznie mógłby on rozpocząć ją choćby dziś.

- Gdyby tak się stało, mamy prawo skierować sprawę do prokuratury. Obiekt znajduje się w ewidencji zabytków - mówi Jerzy Maciejczuk.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

t
teo

wyjaśnią to wyborcy bo prokurator w tym folwarku też powinien siedzieć ponieważ nie zajął

się sprawą z urzędu i nie ma tłumaczenia że nie wiedział. Historii nie da się zburzyć, nowe

nie zawsze jest lepsze, ładniejsze.

A
Asia
W dniu 17.04.2015 o 20:54, Gość napisał:

I bardzo dobrze że polski inwestor uporządkuje te obrzydłe miejsce, wybuduje i zagospodaruje teren, ludzie będą mieli piękne mieszkania w centrum , obok galerii, miasto podatki od nieruchomości, i wreszcie ulica Jurowiecka będzie wyglądać wspaniale,cieszmy się wszyscy, same plusy.

 
 
Jak wszyscy się cieszą i biegają wesoło trzymając się za rączki... I ten polski inwestor, a nie wstrętny żyd/szwab/ruski Strus, prawda? I ile podatków w kasie miasta będzie z 1 nieruchomości, ho ho! Ileż się biednych dzieci nakarmi? Moje pytanie brzmi tak: a zastanowiłeś się jeden z drugim, jak kupisz juz przepiękny apartamęt na Jurowieckiej: gdzie będą ci wszyscy klienci galerii parkować? Obejrzyj sobie, jak wyglądają okolice galerii Białej w sobotę. Tak będziecie mieli. Jesli Jurowiecka wygląda wspaniale - to chyba masz klapki na oczach. Jeden koszmar na rogu Sienkiewicza-jurowiecka i budujaca się galeria, zwana przez mieszkańców Lotniskowcem. Znając gust deweloperów białostockich to będzie betonowy koszmarek z za.... neonem - nazwą firmy dewelopera, a na dole monopolowy, Biedra i tel. komórkowa. Czyli wszystko czego trzeba do szczęscia
G
Gość
W dniu 17.04.2015 o 09:53, Gość napisał:

Dlaczego milczy "Wyborcza" ? !!!!!!!!!!!

Bo wyborcza to tylko PISEM sie zajmuje i Kaczynskim. To takie klapki na oczach. "Wyborcza" i plucie na PiS to jej robota. A, i jeszcze antysemityzm "wyssany z mlekiem matki". Tematy dyzurne.
A
ANDRZEJ
...
G
Gość

I bardzo dobrze że polski inwestor uporządkuje te obrzydłe miejsce, wybuduje i zagospodaruje teren, ludzie będą mieli piękne mieszkania w centrum , obok galerii, miasto podatki od nieruchomości, i wreszcie ulica Jurowiecka będzie wyglądać wspaniale,cieszmy się wszyscy, same plusy.

c
czekista

Tak to jest, gdy ktoś udaje, że chce coś dać, ale tak naprawdę ani myśli tak zrobić. Gdyby pismo UM zawierało dopisek o wykreśleniu z rejestru i  konserwator nie odpowiedziałby na nie w ciągu 30 dni "przespałby termin" i byłoby po sprawie. Ale skoro brak dopisku można odbijać piłeczkę, a inwestor niech czeka.

Inwestycja po drugiej stronie ulicy musi ruszyć wcześniej.

A poza tym czekający zawsze jest bardziej skłonny do "owocnej współpracy". Chętniej zatrudnia pomoc prawną, udaje się do lobbystów, którzy kiedyś nazywali się załatwiaczami, tworzą się długi wdzięczności i buduje swoista rodzina: "my Tobie dzisiaj, Ty nam jutro lub kiedyś".

Bardzo podobnie działa to we wspólnotach mieszkaniowych, gdzie miasto ma część udziałów: urzędnicy załamują ręce na pokaz - my byśmy to zrobili, już nawet wstępnie porozumieliśmy się z administratorem, ale tez zarząd wspólnoty jest taki wstrętny. Nie chcą więc znajdują powód by nie zrobić, bo gdy chcą to nagle wszystko się udaje. Zwykła gra pozorów, jakże częsta w działaniu administracji w Białymstoku. Wystarczy popatrzeć jak szybko i bezbłędnie toczyła się sprawa realizacji inwestycji na rogu Kopernika i Składowej. Żadnych opóźnień. Wszystko delikatnie przed terminem. Jakby powiedział pan Bareja - na poduszkach. ale.... no właśnie. Kto sprzedał ten teren? Z czyjej jest rodziny? Kto kupił? Odpowiedzi na te pytania wiele wyjaśniają....

m
mieszkaniec Jurowieckiej

Czas najwyzszy zrobic porzadek z ul. Jurowiecka,wyburzyc te budy ktore zagrazaja przechodniom i strasza swoim wygladem, nareszcie bedzie zabudowana najbrzydsza i najstraszniejsza przestrzen w miescie, pieknym budynkiem, a ulica zyska miano ulicy, od razu kupuje mieszkanie na najwyzszym pietrze, super

G
Gość
W dniu 17.04.2015 o 13:11, Gość napisał:

To nie "buda" tylko zabytkowa kamienica z XIX w. Budy to masz na Bojarach, stoją , straszą i zajmują miejsce

W takim razie już czas zgruzować tę budę czy kamienicę, wszystko jedno.

Swoje odstała.

G
Gość
W dniu 17.04.2015 o 12:50, szaza napisał:

A co ma do tego wyborcza?Może jeszcze BBC albo NBA Burzyć budę i tyle, po co szum robić o nic?

 

To nie "buda" tylko zabytkowa kamienica z XIX w.

 

Budy to masz na Bojarach, stoją , straszą i zajmują miejsce

s
szaza
W dniu 17.04.2015 o 09:53, Gość napisał:

Dlaczego milczy "Wyborcza" ? !!!!!!!!!!!

A co ma do tego wyborcza?

Może jeszcze BBC albo NBA

 

Burzyć budę i tyle, po co szum robić o nic?

k
krzysztof

Jednym z większych problemów naszego pięknego grodu są rządzący w mieście potomkowie wsiuków, którzy dzięki carskiemu ukazowi dostali morgę ziemi. Są departamenty w UM, gdzie nie uświadczysz jednego miastowego, a cały skład pochodzi często z jednej dzierewni.

 

Wieśniaki w dzieciństwie naoglądały się Dynastii i innych hamerykańskich seriali i pobudowały sobie "dworki" z szambami i pompkami ciepła na wylotówkach, a z Białegostoku chcą zrobić betonową pustynię. Nie pasują im XIX wieczne kamienice ani drewniana zabudowa. Przeszkadza Las Zwierzyniecki i wąskie ulice.   

 

Jak mówi stare przysłowie cham ze wsi wyjdzie ale wieś z chama nigdy

G
Gość
W dniu 17.04.2015 o 10:45, MŁODY napisał:

Konserwator (zastępca) rżnie idiotę, albo powinno się go zwolnić za niekompetencje.Ta kamienica jest w rejestrze (jakimś tam).Ale ta kamienica NIE JEST ZABYTKIEM i zastępca konserwatora - doskonale o tym wie, a co za tym idzie NIE JEST PRAWNIE CHRONIONA. Pseudo-urzędnicy nauczyli się naciągać prawo na podstawie własnych kuriozalnych interpretacji.Panie ZASTEPCO KONSERWATORA - ODPOWIEDZ PAN CZY TA KAMIENNICA JEST ZABYTKIEM WG PRAWA, CZY NIE

 

Jeżeli pochodzi z XIX w. to jest zabytkiem

M
MŁODY

Konserwator (zastępca) rżnie idiotę, albo powinno się go zwolnić za niekompetencje.

Ta kamienica jest w rejestrze (jakimś tam).

Ale ta kamienica NIE JEST ZABYTKIEM i zastępca konserwatora - doskonale o tym wie, a co za tym idzie NIE JEST PRAWNIE CHRONIONA. Pseudo-urzędnicy nauczyli się naciągać prawo na podstawie własnych kuriozalnych interpretacji.

Panie ZASTEPCO KONSERWATORA - ODPOWIEDZ PAN CZY TA KAMIENNICA JEST ZABYTKIEM WG PRAWA, CZY NIE

G
Gość

Dlaczego milczy "Wyborcza" ? !!!!!!!!!!!

G
Gość

W Białymstoku mamy bardzo mało zabytków.  Każda murowana kamienica sprzed 1945 r. powinna być wpisana do rejestru zabytków.

 

Miejsc do budowy na uzbrojonym terenie mamo dużo : Bojary, okolice Mazowieckiej, Kopernika i Młynowej.

Wystarczy wyburzyć drewniane rudery.

W normalnych miastach tego rodzaju "zabytki" w centrach miast wyburzono pod koniec XIX w.

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie