- Inwestycja przyśpieszy rozwój naszej gminy - nie ma wątpliwości burmistrz Sławomir Halicki.
Na terenie naszej gminy ma powstać 2/3 parku, zaś jego pozostała część będzie zlokalizowana w gminie Juchnowiec Kościelny - mówi Sławomir Halicki, burmistrz Suraża.
Wiatraki staną w miejscowości Lesznia i w Doktorcach. Będą one oddalone od siebie o kilkaset metrów.
Zagraniczny inwestor sam się znalazł
Postawi je niemiecka firma Contino: - Zagraniczny inwestor sam się do nas zgłosił - cieszy się Halicki.
- Na terenie tej gminy są idealne warunki - wyjaśnia Adam Kurek, kierownik projektów na terenie województwa podlaskiego w firmie Contino. - Miejsce jest też niezalesione oraz wysoko położone.
Doszło już do dwóch spotkań. Jak mówi burmistrz Suraża, przebiegły one pozytywnie.
- Wkrótce podpiszemy umowę o współpracy z gminą - dodaje Adam Kurek.
Zakończyły się też rozmowy z kilkudziesięcioma miejscowymi rolnikami dotyczące dzierżawy ziemi. Umowy zawarto na czterdzieści lat.
Park wiatrowy ma zajmować obszar 120 hektarów. - W ramach rekompensaty rolnicy otrzymają przyzwoite pieniądze - zapewnia Kurek. - To nie tylko opłata za dzierżawę, ale również premia od produkowanego prądu.
Trwają konsultacje projektowe
Urządzenia nowej generacji będą wytwarzały prąd o mocy 90 megawatów. Jeden wiatrak może zasilić w energię 3 tys. gospodarstw rolnych. Prąd będzie produkowany w wiatraku, a następnie przesyłany podziemnym kablem do najbliższej stacji transformatorowej w Turośni Kościelnej. Kiedy w gminie staną wiatraki? - Nie tak szybko - tłumaczy Adam Kurek. - Jest to inwestycja długoletnia.
Rok potrwają badania i pomiary siły oraz kierunku wiatru. Ale inwestor już zauważył, że gmina Suraż ma bardzo dobre warunki wietrzne. Potem surascy radni uchwalą studium i plany zagospodarowania przestrzennego. I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa farmy rozpocznie się w 2012 roku. Gmina wymaga też ekspertyzy środowiskowej. - Niedaleko znajduje się chroniony obszar Natury 2000 - mówi Halicki. - Nie chcemy, by inwestycja szkodziła środowisku i mieszkańcom.
Dlatego władze Suraża zwróciły się o opinię do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a inwestor do Narwiańskiego Parku Narodowego. - Odpowiedź parku jest pozytywna - mówi Kurek.- Musimy jeszcze przeprowadzić badania korytarzy przelotów ptaków.
Firma zapewnia, że park wiatrowy będzie oparty na najnowszych technologiach. A inwestycja jest ekologiczna. - Wiatraki nie mają negatywnego wpływu na środowisko naturalne - dodaje Kurek.
Gmina zyska na powstaniu parku
Burmistrz Halicki widzi w parku wiele korzyści. Przyśpieszy on rozwój gminy. Farma to kosztowna inwestycja (jeden wiatrak jest wart około 6 mln euro). Powstanie też specjalna infrastruktura, czyli np. drogi dojazdowe. Wyremontuje je inwestor. - Niewykluczone, że w przyszłości na obszarze gminy Suraż powstaną kolejne takie parki - rozważa Adam Kurek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?