Symboliczna klatka, czy raczej gigantyczny kojec, zamykają na początku przedstawienia 25 osobową grupę młodych ludzi, którzy postanowili spróbować swoich sił jako aktorzy. I jak przystało na grzeczne dzieciaki – najpierw słuchają starszych, zadają im pytania. Jak? Dzięki projekcjom wideo. Bo mimo skromnych środków i pandemicznego czasu „Wolne dziecko” to projekt dopracowany i przepracowany zespołowo, z młodzieżą.
Patryk Ołdziejewski, wykorzystując teksty od Janusza Korczaka, przez poezję Krzysztofa Kamila Baczyńskiego po literaturę obozową opowiada nie tylko o szacunku, jakim dorośli powinni darzyć dzieci, ale też o niezrozumieniu, czy męczeńskiej śmierci najmłodszych w obozach zagłady. Ale dużo ważniejsza, z perspektywy rodzica, ale też i samych młodych aktorów, wydaje się możliwość przemówienia przez nich własnym głosem. Najpierw – w krótkich filmikach wideo, później już oko w oko z widzem.
Młodzi aktorzy spokojnie i dobitnie przekonują, że znają historię Polski.
Ale my tak naprawdę wiemy, co się wtedy działo. Mam wrażenie, że oni myślą tylko, ze jesteśmy pokoleniem smartfonów, internetu nie możemy mieć swojego zdania, bo my nie mamy problemów. Nic nas nie interesuje.
Ale proszą też o zwrócenie uwagi na ich własne problemy. Żeby później rodzice nie dziwili się na przykład, że ich dziecko nie akceptuje własnego ciała, i że nie potrafi zrozumieć że jest wystarczająco dobre takie, jakie się urodziło.
Młodzi mówią o swoich większych i mniejszych marzeniach.
Żebym nie wstydziła się wyjść na ulice swojego miasta – mówi inna aktorka.
Moim marzeniem jest to, aby rodzice zwracali uwagę na swoje dzieci, a nie tylko na pracę
I głosem Ziemowita Bogusławskiego z Domu Latających Tancerzy wołają: Dorośli są fałszywi – ciągle tylko: proszę, dziękuję, przepraszam.
Bo dzieci są bohaterem zbiorowym „Wolnego dziecka”, w dodatku bohaterem działającym zespołowo, pod kierunkiem Magdaleny Dąbrowskiej, która zadbała o choreografię. Od powolnego przebudzenia w klatce-kojcu, po zerwanie pierwszych pęt, aż po upiorny taniec śmierci, kiedy scenariusz sięga tematu Holokaustu i cierpień dzieci podczas wojny. Młodzi aktorzy pracują w kolektywie, i zdaje się, taka współpraca daje im mnóstwo ważnych wspólnych doświadczeń. Także muzycznych, kiedy wykonują songi do melodii ułożonych przez Patryka Ołdziejewskiego.
Ascetyczna scenografia Krzysztofa Piotrowskiego wraz z wizualizacjami Krzysztofa Kiziewicza tworzą przestrzeń, w której owi aktorzy czują się dobrze, pewnie też dlatego, że i ze sobą tak samo się czują. Dlatego mają odwagę wypowiedzieć na głos co ich boli i o czym marzą. Jak mówi Mateusz Sachrzewski, reżyser przedstawienia, to oni sami zaproponowali lub zmienili większość zaproponowanych kwestii, tak by mówić własnym głosem. W maseczkach i bez maseczek.
Symboliczną scenę otwarcia na świat, pierwszego wyjścia spod kurateli rodziców, symbolicznie dokonują przy pomocy wspomnianych „latających tancerzy” Ci akrobaci to: Ziemowit Bogusławski, Kacper Złotkowski, Radosław Kamiński. Razem z młodzieżą z VII Liceum Ogólnokształcącego im. Nauczycieli Tajnego Nauczania w Białymstoku i podopiecznymi Domu Dziecka im. Janusza Korczaka w Krasnem stworzyli grupę, która ma coś ważnego do powiedzenia wszystkim pokoleniom. Nie tylko o patriotyzmie, ale też szeroko pojętej wolności. Którą trzeba pielęgnować właśnie od dziecka.
- Zapraszamy na transmisję spektaklu w reżyserii Mateusza Sacharzewskiego 10 listopada 2020 roku o godz. 19 na naszą stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/teatrdramatyczny/ oraz kanał na YouTube: https://www.youtube.com/user/TeatrDramatycznyBial - namawia Martyna Zaniewska, zastępca dyrektora Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki. - Tuż po przedstawieniu odbędzie się także planowana wcześniej rozmowa z twórcami oraz uczestnikami projektu.
„Wolne dziecko”
Reżyseria – Mateusz Sacharzewski
Scenariusz, muzyka – Patryk Ołdziejewski
Kostiumy – Elżbieta Wysocka
Choreografia – Magdalena Dąbrowska
Wizualizacje – Krzysztof Kiziewicz
Scenografia – Krzysztof Piotrowski
Akrobaci – Ziemowit Bogusławski, Kacper Złotkowski, Radosław Kamiński
Obsada: Dawid Malec, młodzież VII Liceum Ogólnokształcącego im. Nauczycieli Tajnego Nauczania w Białymstoku, podopieczni Domu Dziecka im. Janusza Korczaka w Krasnem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
