Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Dramatyczny. Festiwal Kierunek Wschód 2018. Św. Idiota (zdjęcia)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Teatr Dramatyczny. Festiwal Kierunek Wschód II. Św. Idiota - Teatr Polski Bielsko-Biała
Teatr Dramatyczny. Festiwal Kierunek Wschód II. Św. Idiota - Teatr Polski Bielsko-Biała Jerzy Doroszkiewicz
Dobiega końca festiwal Kierunek Wschód II. Teatr Dramatyczny zaprosił do zagrania spektaklu "Św. Idiota" Teatr Polski z Bielska-Białej.

Zapowiedzi tego spektaklu ściągnęły do Teatru Dramatycznego prawdziwe tłumy. Miał on bowiem mierzyć się z tekstem Fiodora Dostojewskiego "Idiota" odczytanym przez pryzmat rosyjskich jurodiwych, czyli obłąkanych, pomyleńcach, głupcach, którzy z rozmysłem przyjmują maskę szaleństwa, aby ukrywać pod nią mądrość. Tytuł spektaklu wziął się od książki filozofa Cezarego Wodzińskiego, którą napisał ją w 2000 roku.

Niestety z obietnica "jurodiwości" nie wszystko poszło po myśli widzów, wszak wychowanych na samozwańczych proroctwach i szeptuchach. Pierwsza scena spektaklu sugeruje "jurodiwość" księcia Myszkina, ale dalsze jego postępowanie ani tezy nie potwierdzi, ani nie zaprzeczy. Bo przecież kochać z litości, to nie być nawiedzonym, tylko tłumaczyć przed samym sobą afekt do osoby pięknej acz nieco rozwiązłej.

Bardziej to Nastazja Filipowna według reżysera Janusza Opryńskiego może być tą jurodiwą. Wszak bez oporów rozbiera się do naga, podobnie jak mieli to czynić jurodiwi, którzy według rosyjskich przekazów chętnie chodzili skąpo odziani. Tu i Agłaja Iwanowna Jepanczyn i wspomniana femme fatale Filipowna są rozerotyzowanymi damami, które w odpowiednich przedziałach czasowych będą kusić niewinnego osiołka Myszkina. Niestety, wszystko trwa zbyt długo, pojawia się kilka innych wątków - od hazardu po roztrząsanie Apokalipsy, a relacja Agłaja-książę-Nastazja plus tłum panów rozmywa się.

Trzeba przyznać, że jest sporo urody w scenografii i choreografii wielu scen. Aktorzy dobrze znają swoje miejsce - a i obsada - Oriana Soika jako Nastazja, Wiktroria Węgrzyn - Agłaja i Rafał Sawicki - Myszkin pracują ile sił na scenie. Jednak historia, w której właściwie nie wiadomo, czy to faceci - mający pieniądze, a więc władzę wykorzystują kobiety, czy to kobiety kręcą facetami, walczącymi o wdzięki tej najbardziej bezpruderyjnej? Jurodiwej?

Czort znajet - powiedziałby znajomy Rosjanin. "Św. Idiota", nieco zmęczył i znużył widzów. Ale nikt nie mówił, że z Dostojewskim będzie łatwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny