Świat akwarelą malowany w Spodkach

Romantyczne pejzaże, delikatne postaci i kwiaty, martwa natura i architektura z różnych zakątków świata - takie tematy pojawiają się na wystawie „Świat akwarelą malowany”, którą organizuje Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury.

Zobaczymy na niej 100 prac autorstwa aż 44 współczesnych polskich akwarelistów. W Białymstoku to pierwsza tak duża wystawa skupiającą prace akwarelistów zrzeszonych w Stowarzyszeniu Akwarelistów Polskich

- Wystawa z pewnością nie jest kwestią przypadku. Spotkanie nad Bugiem grupki znajomych i przyjaciół, w tym z jedną z akwarelistek Joanną Sołtan, a przede wszystkim ogromna chęć poznania tak wielkiej akwarelowej przestrzeni zaowocowało współpracą - mówi Lila Wyszkowska z WOAK, inicjatorka wystawy.

Ryszard Rogala - prezes Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich - twierdzi, że to wystawa unikatowa.

- Takich ekspozycji w Polsce organizowanych jest niewiele - mówi malarz. - Faktycznie akwarela jest jedną z popularniejszych technik malarskich, ale jednocześnie jest trudną i nieprzewidywalną dziedziną. Nie znosi powtórzeń. Tych obrazów nie można poprawiać, domalować lub zetrzeć pewnych szczegółów. Wymaga dobrej znajomości rysunku i umiejętności warsztatowych. Dlatego akwarelowe obrazy są unikatowe. To rodzaj przygody, sterowania przypadkiem. To też rodzaj uzależnienia w bardzo dobrym tego słowa znaczeniu - twierdzi.

Do stowarzyszenia należy ponad 60 osób, z których większość przyjedzie do Białegostoku na wernisaż bezpośrednio z pleneru w Zaborku. Dla wielu z nich nasz region jest szczególnie bliski, o czym można się przekonać, oglądając prace. Wystawa zostanie otwarta w piątek o godz. 18 w białostockich Spodkach. Niektóre obrazy będzie można kupić. Na wernisażu pojawią się informacje na temat ich cen. Wystawa czynna będzie do 11 kwietnia.