Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Św. Rocha 11. Miasto chce burzyć dom, konserwator chronić

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 95 54
Dom przy ul. św. Rocha 11 już od jakiegoś czasu typowany był do wciągnięcia do ewidencji zabytków. Jego charakter przypomina budynki przy ul. Świętojańskiej, naprzeciwko galerii Alfa.
Dom przy ul. św. Rocha 11 już od jakiegoś czasu typowany był do wciągnięcia do ewidencji zabytków. Jego charakter przypomina budynki przy ul. Świętojańskiej, naprzeciwko galerii Alfa. Wojciech Wojtkielewicz
Dom przy ul. św Rocha 11 może zostać ocalony Budynek nie nadaje się ponoć do remontu. Tak twierdzą władze miasta. Prosiły konserwatora zabytków o zgodę na rozbiórkę. Ten się nie zgadza.

Wiesław Wróbel, historyk:

Wiesław Wróbel, historyk:

Niestety, na temat dziejów posesji nie ma zbyt wielu źródeł. Wiadomo, że 12 sierpnia 1881 roku sąd przyznał prawo własności do tej nieruchomości kolegialnemu sekretarzowi Robertowi Aleksandrowi Dłużniewskiemu. Po jego śmierci w 1887 roku na mocy testamentu posesja razem z drewnianym domem przypadła wdowie Bronisławie Dłużniewskiej. Ona też, wraz z synem Aleksandrem posiadała ów majątek w 1910 roku. Część pokoi była wynajmowana, w 1897 roku w domu Dłużniewskiej mieszkali m.in. kapitan 4. dywizji kawaleryjskiej Nikandr Łaszczilin oraz lekarz tejże dywizji Wasyli Kozyrew. Nie udało mi się póki co dotrzeć do materiałów mówiących o tym, kto był właścicielem tego majątku po 1919 roku. Po II wojnie światowej należał on do Stefana Szumskiego.

Pismo z prośbą o zgodę na rozbiórkę budynku przy ul. św. Rocha 11 dostałem niedawno. Władze Białegostoku chcą sprzedać działkę, na której stoi dom - mówi Andrzej Nowakowski, podlaski konserwator zabytków.

Zapowiada, że nie zgodzi się na rozbiórkę.

- Zamierzam wprowadzić ten budynek do ewidencji zabytków, a nawet rejestru - podkreśla konserwator.

Urzędnicy miejscy planują jednak wyburzenie.

- Gruntowny przegląd techniczny budynku wykazał, że nie kwalifikuje się on do dalszego użytkowania. Dlatego już w 2011 roku jego mieszkańcy zostali wykwaterowani - zaznacza Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta miasta.

W środowisku białostockich obrońców zabytków mówi się, że budynek nie jest w tak złym stanie, jak twierdzą urzędnicy. W Białymstoku można znaleźć obiekty o gorszym stanie, które mimo to objęte są ochroną.

Jeśli więc służby konserwatorskie nie dopuszczą do rozbiórki, urzędnicy miejscy musieli stosować się do prawa.
Jednak na razie i tak budynek nie będzie rozbierany. Miasto bowiem postanowiło opracować nowy plan zagospodarowania obejmujący m.in. tę nieruchomość. Dokument jest przygotowywany.

- Projekt nowego planu będzie się dość znacząco różnił od dotychczasowego - podkreśla Urszula Mirończuk.

Może być tak, że w miejscu domu planiści będą widzieli np. drogę czy chodnik.

- Dlatego wstrzymane zostały czynności rozbiórkowe. Nieruchomość nie zostanie sprzedana dopóki plan nie będzie uchwalony - tłumaczy rzeczniczka.

Urzędnicy biorą pod uwagę wariant zamiany części działki na inną, tak by można było przeprowadzić miejską inwestycję.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny