Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supraśl. Słynny pomnik ku czci Żołnierzy Niezłomnych zniknął z plaży

Julita Januszkiewicz
Julita Januszkiewicz
Gdzie tym razem mógłby stanąć pomnik ku czci Żołnierzy Niezłomnych
Gdzie tym razem mógłby stanąć pomnik ku czci Żołnierzy Niezłomnych Wojciech Wojtkielewicz
Najpierw były plany, że kontrowersyjny pomnik z bulwarów zostanie przeniesiony na cmentarz. Teraz burmistrz chce zrobić konsultacje.

Nie będę o niczym informował. To jest tendencyjna nagonka na mnie - oburza się Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla, kiedy pytamy go, gdzie przeniósł pomnik ku czci Żołnierzy Niezłomnych. O tym, że zniknął z plaży i nikt nie wie gdzie jest, poinformował nas Czytelnik.

Pomnik Żołnierzy Niezłomnych przy plaży w Supraślu wygląda jak nagrobek? Burmistrz Radosław Dobrowolski podziela opinię

Płyta stała niedaleko bulwarów i amfiteatru. I wzbudzała mnóstwo negatywnych emocji. Bo kształtem przypominała nagrobek, taki jak na cmentarzu. W internecie rozgorzała dyskusja. Wielu internautów wskazywało, że bulwary są fatalnym miejscem na ustawienie pomnika o takim kształcie.

„Kurier Poranny” opisał ten problem. Radosław Dobrowolski zapewniał nas wtedy, że lokalizacja jest bardzo dobra, a do kształtu się przyzwyczaił. Ale, co ciekawe, rozważał, by przysłonić go zielenią, gdyby jednak wzbudzał emocje. Później wpadł też na pomysł, by sporny obelisk przenieść w okolice cmentarza.

Wczoraj burmistrz powiedział nam, że stoi on w zakładzie kamieniarskim. Za transport zapłacił z własnej kieszeni. - Szykujemy nowe miejsce - poinformował nas wczoraj Radosław Dobrowolski.

Gdzie tym razem mógłby stanąć pomnik ku czci Żołnierzy Niezłomnych? Burmistrz twierdzi, że odbędą się konsultacje w tej sprawie. Zapewnia, że weźmie też pod uwagę opinię fundatorki monumentu.

A został on ustawiony z inicjatywy Fundacji Rodów Kresowych Kotowiczów-Konecznych. Ufundowała go za własne pieniądze dr Krystyna Koneczny, mieszkanka Supraśla. Jak pisaliśmy wcześniej, fundatorka o przenosinach nie chciała słyszeć. - Nie mogę się na to zgodzić - mówiła „Porannemu”. - To nie było moje widzimisię. To była decyzja władz. Zamiast podziękowań, mam same przykrości.

Nie udało się nam z nią skontaktować. Chcieliśmy zapytać, co sądzi o przenosinach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny