Plaża miejska w Supraślu działa, ale bez ratowników. Władze miasta nie stać na wyższe stawki niż w 2022 roku.

W sezonie letnim jedną z większych atrakcji Supraśla są bulwary nad rzeką. Miejsce nie tylko do odpoczynku czy spacerowania, ale też plażowania nad zalewem Zajma. Przez wiele lat kąpiel odbywała się pod okiem ratowników wodnych. W tym roku władze gminy także rozpoczęły przygotowania formalnoprawne i poszukiwanie ratowników do pracy na plaży.

- Rada Miejska w Supraślu podjęła stosowną uchwałę, a w budżecie gminy przeznaczono na ten cel specjalne środki – mówi burmistrz Radosław Dobrowolski

.

Nie ukrywa, że liczył, że usługi będzie świadczyć ci sami ratownicy, co w zeszłym roku. Jednak - jak przyznaje – z powodów obiektywnych nie mogli podjąć się zadania. Dlatego urzędnicy szukali innych rozwiązań np. poprzez zamieszczaniu ogłoszeń o poszukiwaniu ratowników. Jednakże nikt nie wyraził chęci pracy. Jedyny rozwiązaniem było - jak przyznaje burmistrz - ściągniecie ratowników z innych miasta.

- Ale to oznaczałoby, że zamiast 30 tysięcy przewidzianych na ten cel, musielibyśmy dołożyć kolejne 20 tys. A na takie wydatki w obecnej sytuacji samorząd nie może sobie pozwolić – tłumaczy burmistrz.

Z uwagi na oszczędności w wydatkach bieżących. Ma to związek z prowadzeniem szeregu gminnych inwestycji..

- Ograniczanie w wydatkach bieżących zaleca gminie także Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku - przyznaje burmistrz Radosław Dobrowolski.

To oznacza, że plaża i akwen w Supraślu w tym roku będą bez nadzoru ratowniczego .

- Kąpielisko nie jest zamknięte, zakazu rekreacji nie ma. Tyle tylko, że jest niestrzeżone dodaje burmistrz.

Suprascy urzędnicy wskazują, że podobne rozwiązania także funkcjonują w sąsiednich gminach, np. w Wasilkowie.

Jednocześnie informują, że gmina czyni przygotowania do odtworzenia górnego 7ha zbiornika retencyjnego Zajma, który również będzie wykorzystywany do celów rekreacyjnych. Podpisany został list intencyjny między burmistrzem Supraślan a Ministrem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Gmina nabyła w tym celu 7 hektarowy grunt, przygotowała koncepcję zbiornika oraz wydała tzw. decyzję środowiskową na to przedsięwzięcie.

Zbiornik ten jest także wpisany do strategicznych dokumentów rządowych dotyczących budowy obiektów hydrotechnicznych w Polsce. Trwają obecnie rozmowy w kwestii pozyskania na ten cel ok 20 mln zł i przekazania Wodom Polskim, jako inwestorowi pozyskanych terenów w celu przeprowadzenia tej inwestycji.