Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supraśl. Nawołują do bojkotu referendum. Bronią burmistrza

Julita Januszkiewicz
Kilkudziesięciu supraślan i zwolenników dalszych rządów Radosława Dobrowolskiego przyszło wczoraj na wiec poparcia. Burmistrz miał billboard, na którym nawołuje do zostanie w pokoju.
Kilkudziesięciu supraślan i zwolenników dalszych rządów Radosława Dobrowolskiego przyszło wczoraj na wiec poparcia. Burmistrz miał billboard, na którym nawołuje do zostanie w pokoju. Andrzej Zgiet
Kochamy naszą gminę. Popieramy burmistrza. Nie idziemy na referendum. Na wiec pod takimi hasłami przyszło kilkudziesięciu supraślan. Tak bronią Radosława Dobrowolskiego.

To referendum nie niesie pozytywnego przekazu - apelował Radosław Dobrowolski. 12 kwietnia o godz. 17 przed tamtejszym urzędem miejskim odbył się wiec poparcia. Tak kilkudziesięciu mieszkańców zaprotestowało przeciwko próbie odwołania burmistrza. Głosowanie ma się odbyć 24 kwietnia. By było ważne, musi wziąć w nim udział co najmniej 2918 osób.

- Bardzo proszę byśmy podpisali się pod apelem: nasza gmina potrzebuje spokoju i wspólnej pracy. Nie idąc na referendum również dokonujemy demokratycznego wyboru - nawoływał Dobrowolski.

Jego odezwę poparło kilkudziesięciu supraślan. - Przecież nie tak dawno były wybory samorządowe, skoro wtedy wybraliśmy burmistrza, to nadal go popieramy - przekonywał Stanisław Narewski.

- Nie wiem, co paru sołtysom odbiło, że burmistrz im się nie podoba - ostro komentował Antoni Łukaszewicz.

- Odwołanie burmistrza skutkowałoby wyborami w lipcu. Nowy byłby tylko przez dwa lata, nie miałby czasu na wykazanie się. Uważam, że obecny burmistrz powinien skończyć swoją kadencję - mówił Henryk Suchocki.

Wyrzucenia Dobrowolskiego chce grupa mieszkańców niedoszłej gminy Grabówka. Uważają, że jeśli mają być w granicach Supraśla, to pod rządami zaradnej i odpowiedzialnej osoby. A ich zdaniem Radosław Dobrowolski taki nie jest. Inicjatorzy referendum zarzucają mu niegospodarność i brak kompetencji. Kilka dni temu zawarli porozumienie z grupą supraślan, którzy są przeciwni obecnym rządom.

- Burmistrz podkreśla, że nie pójście na referendum będzie dla niego poparciem. Ale to się mija z prawdą. Liczy się frekwencja. Będą brane pod uwagę osoby, które zagłosują na nie, i burmistrz o tym doskonale wie - wyjaśniał Radosław Sakowski z Zaścianek. Wczoraj z Ludmiłą Sawicką i Tadeuszem Karpowiczem, pomysłodawcami referendum, nagle przyjechał na wiec w Supraślu.

- Zamiast usiąść do stołu i rozmów burmistrz robi przedstawienia. My oczekujemy rozwoju, a nie spektakli - dodał Piotr Todorczuk z Grabówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny