Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Dantona. Samowywiad. Rewolucja na scenie

Anna Kopeć
Bez wątpienia jednym z najciekawszych fragmentów sztuki "Sprawa Dantona. Samowywiad" jest niezwykle dynamiczna, pozornie chaotyczna scena rewolucji, totalnego rozkładu i zniszczenia. Wśród gilotynowanych głów, rozrzucanych po podłodze fragmentów ciał, jak mantra powtarza się pytanie, wspólne dla wszystkich bohaterów: "Jaki jest nasz cel?!"
Bez wątpienia jednym z najciekawszych fragmentów sztuki "Sprawa Dantona. Samowywiad" jest niezwykle dynamiczna, pozornie chaotyczna scena rewolucji, totalnego rozkładu i zniszczenia. Wśród gilotynowanych głów, rozrzucanych po podłodze fragmentów ciał, jak mantra powtarza się pytanie, wspólne dla wszystkich bohaterów: "Jaki jest nasz cel?!" Wojciech Wojtkielewicz
Rozdarcie artysty w czasie tworzenia dzieła w zestawieniu z ideami francuskich rebeliantów. By to zobrazować, trzeba mieć niebanalny pomysł i perfekcyjne wykonanie. Sposób na to ma Teatr Malabar Hotel.

Czym jest proces twórczy? Jak i czy w ogóle artysta może go okiełznać? Jak przekazać swoje poglądy innym? I wreszcie co robić, gdy dzieło przerasta autora? Takie pytania pojawiają się po obejrzeniu sztuki "Sprawa Dantona. Samowywiad" - najnowszej realizacji Magdaleny Miklasz z Teatrem Malabar Hotel.

Scenariusz powstał na podstawie dramatu i listów Stanisławy Przybyszewskiej. Autorka jednak nie ogranicza się jedynie do wymienienia jej nazwiska na afiszu. Jest równoprawnym bohaterem (w tej roli Anna Stela), która przedstawia swój sposób pracy nad tekstem.

Akcja rozgrywa się w stylizowanych na epokę wnętrzach projektu Ewy Woźniak. Aktorzy Agnieszka Makowska, Natalia Sakowicz, Maria Żynel i Marcin Bartnikowski wcielają się w role Saint-Justa, Westermanna, Lucille, Louise, Bourdona, Phillipeaux i wielu innych.

Postać Robespierre'a i Dantona gra Marcin Bikowski. Aktor dał popis talentu w scenie słownego pojedynku dwóch rewolucjonistów. Aktor rozmawia z maską i jednocześnie płynnie przeobraża się w drugą postać. W spektaklu wielokrotnie wykorzystano teatr formy. Gra maskami jest dopracowana do perfekcji.

Autorka sztuki i jednocześnie bohaterka wyraźnie pogubiła się w zawirowaniach politycznych XVIII-wiecznej Francji. Tekst dramatu zaczyna wymykać się jej spod kontroli, gubi się w swoich przemyśleniach. Całość jest widowiskową metaforą o granicy między życiem a sztuką, trudnych relacjach między twórcą a dziełem.

Wielowątkowe, dopracowane reżysersko przedstawienie, mimo że trwa prawie dwie godziny, nie dłuży się ani przez chwilę. Każdy z aktorów, bez reszty pochłania uwagę widza i wciąga w ciekawą grę.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny