Artykuł II tajnego aneksu paktu o nieagresji sankcjonował faktyczny IV rozbiór Polski. O tych faktach doskonale wie brytyjski historyk Roger Moorhouse. I jak nikt inny, z wielką swadą i wyczuciem proporcji umie przedstawić owo porozumienie jako "pakt diabłów". Już we wstępie do książki o sojuszu Hitlera i Stalina podkreśla, że nadal w społeczeństwach zachodnich świadomość owej umowy i jej wciąż aktualnych efektów geopolitycznych są kompletnie nieznane. Ale czemu się dziwić, skoro składający pod diabelskim cyrografem podpis Skriabin vel Mołotow do swojej śmierci w 1986 roku nigdy nie przyznał się do podpisania owego dokumentu. To dzięki niemu Rosjanie mogli wejść do Rumunii, zaanektować Estonię, wywołać wojnę z Finlandią. To dzięki niemu hitlerowcy bezkarnie mordowali Polaków i Żydów. Oba totalitaryzmy wsławiły się eksterminacją inteligencji na podbitych terenach.
Moorhouse w naszpikowanej cytatami i anegdotami pracy przypomina niesławną defiladę hitlerowsko-sowiecką w Brześciu, cytuje "Sąsiadów" Grossa z opisem powitania z honorami sowieckiej armii przez Żydów z Jedwabnego. Przypomina jak niewiele zrobiła Europa Zachodnia, by wesprzeć zaatakowaną Polskę, a w Stalinie upatruje wytrawnego gracza, który podpisując pakt z Hitlerem nie tylko chciał opóźnić wojnę sowiecko-niemiecką, ale też wesprzeć walkę ze światowym kapitalizmem. Świetnie dostrzega zmiany zachodzące w propagandzie Rosji, która wycofała z ekranów "Aleksandra Newskiego" - monumentalne dzieło Siergieja Eisensteina przedstawiające okrucieństwo Krzyżaków. W ramach "rehabilitacji" reżyser miał szansę wystawić wagnerowską "Walkirię". Hitler musiał z kin wycofywać "Friesennot" opowiadający o gnębieniu przez Armię Czerwoną Niemców w Sowietach. Znakomicie wypadają informacje o wzajemnych korzyściach handlowych Sowietów, którzy mogli kupić w Niemczech na kredyt wiele urządzeń przemysłowych i broń oraz hitlerowców potrzebujących żywności w kraju będącym w stanie wojny z większością Europy i północną Afryką.
Oryginał paktu miał zaledwie 280 słów, a zniszczył życie około 50 milionom ludzi. Dopiero na początku kwietnia 2009 roku Parlament Europejski uchwalił 23 sierpnia Europejskim Dniem Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. I choć od "paktu diabłów" minęło 70 lat, Rosja Miedwiediewa protestowała. Warto o tej dacie i tej reakcji pamiętać i w 2015 roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?