We wrześniu telewizja Polsat wystartowała z nowym formatem „Family Food Fight. Pojedynek na smaki”. W programie drużyny z całej Polski stają do walki o tytuł najlepiej gotującej rodziny w Polsce i nagrodę główną - 100 tysięcy złotych. W rywalizacji świetnie radzi sobie rodzina Kryścio z Białegostoku.
W odcinku czwartym Piotr, Kamila i Kamil mieli za zadanie przyrządzić kilkanaście potraw z grilla w dość krótkim czasie. W kolejnym - stanęli przed jeszcze większym wyzwaniem. Programową kuchnię odwiedził Tomasz Deker, jeden z najlepszych cukierników w Europie. Zadaniem dla rodzin było odwzorowanie tortu, który przygotował.
- Nie było łatwo! Kiedy usłyszeliśmy, że mamy zrobić tort, pomyśleliśmy, że to dla nas dobre zadanie. Kamila jest świetna w przyrządzaniu deserów. A jednak mieliśmy trudności, nie przygotowaliśmy jednej warstwy. Mały błąd zaważył na ogólnej ocenie i trafiliśmy do dogrywki - mówi Piotr Zawadzki, jeden z uczestników programu. - Nawet grill, chociaż może się wydawać czymś bardzo prostym, okazał się wyzwaniem. Tak jest w programie, że to co wydaje się proste, w praktyce potrafi mocno zaskoczyć - przyznaje Zawadzki.
Szczęśliwie rodzina z Białegostoku przeszła do szóstego odcinka i powalczy o półfinał. Będzie można im kibicować w środę (6 października).
Przypomnijmy, że w każdym odcinku programu na uczestników „Family Food Fight. Pojedynek na smaki” uczestników czekają dwa kulinarne zadania. W pierwszym rywalizują o specjalnie przywileje, w drugim stawką jest dalszy udział w programie. Gotujące rodziny muszą wykazać się kreatywnością, smakiem i co najważniejsze trafić w gust wyjątkowego jury w składzie: Ewa Wachowicz, Piotr Gąsowski i Adam Borowicz to wymagający jurorzy.
Dla rodziny Kryścio program jest wielką przygodą. Cała trójka przyznaje, że nie skupiają się na nagrodzie. To pozwala im cieszyć się chwilą i nie czuć rozczarowania, gdy coś idzie nie po ich myśli. W swoim towarzystwie dobrze się bawią i są zgraną drużyną. Każdy odpowiada za inne smaki.
Wielką miłością Kamili jest pieczenie ciast. Gdyby mogła podawałaby swojej rodzinie sernik na śniadanie, obiad i kolację. Piotrek piecze zaś cudowny, aromatyczny chleb. Przygotowuje do niego pyszne dodatki, np. smalczyk. Kamil dużo podróżuje po świecie. Odwiedził już większą część świata. Z wypraw zawsze przywozi unikatowe smaki. Jadł kangura, alpakę, świnki morskie. W miarę możliwości próbuje odtworzyć niektóre dania kuchni świata w swoim domu. Na pytanie czego jeszcze nigdy w życiu nie jadł, wybucha śmiechem i odpowiada: pizzy z ananasem.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?