Raport: Białystok wyda miliard zł na inwestycje. Doganiamy świat, ale się mocno zadłużamy.

Liczba dnia

Liczba dnia

1 mld zł - tyle w latach 2007-13 Białystok wyda na same inwestycje drogowe.

Ten rok i następny to będzie czas, gdy inwestycje, szczególnie drogowe, realizowane będą na skalę dotychczas niespotykaną w naszym mieście - mówi Janusz Ostrowski, szef miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji. - Jest to między innymi efekt zdobytych przez miasto dotacji unijnych.

Ruszyła już budowa miejskiego stadionu. Prace trwają na wyjeździe do Augustowa i w centrum miasta, w okolicach ulic Mazowieckiej i Wiejskiej czy na wiadukcie Dąbrowskiego.

W przyszłym roku wielkie roboty szykują się na obwodówce - w okolicach ulic gen. Andersa i Kleeberga. Ruszy przebudowa skrzyżowań Bohaterów. Monte Cassino z Kopernika i centralnego: al. Piłsudskiego z Sienkiewicza. Będzie też remont niemal całej alei oraz fragmentu Sienkiewicza od Legionowej do Ogrodowej. Robotnicy zaczną też wielką przebudowę wizytówki miasta: ulicy Lipowej.

- To pokazuje, że miasto żyje - mówi dr Marek Kruk, ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku. - Białystok do tej pory był mocno zapóźniony, był takim skansenem i moim zdaniem nie odpowiadał wizerunkowi miasta europejskiego. Teraz, gdy przyjeżdżają ludzie z zewnątrz, są pozytywnie zaskoczeni zmianami w mieście.

Oprócz wyglądu miasta, zmienia się też mentalność jego mieszkańców.

- Jeszcze 4-5 lat temu dało się wyczuć strach przed zmianami - zauważa socjolog Radosław Oryszczyszyn. - A w tym roku w badaniu Eurobarometru mieszkańcy stwierdzili, że Białystok to najlepsze miejsce do życia.

- Kiedy widzimy, że coś się dzieje i zmienia na lepsze, zaczynamy myśleć bardziej optymistycznie - komentuje ten wynik dr Marek Kruk.

Urzędnicy wyliczyli, że od 2007 do 2013 roku wydamy tylko na drogi miliard złotych. Co najmniej 645 mln złotych dołoży nam Unia. Ale resztę pokrywamy w części m.in. z kredytów. Według wyliczeń Ministerstwa Finansów za pierwszy kwartał tego roku Białystok był 14 miastem w kraju pod względem zadłużenia na jednego mieszkańca (943 zł). Pierwsze miejsce zajmuje Wrocław (2796 zł długu na jednego mieszkańca).