Choć lista zarzutów, jakie w prywatnym akcie oskarżenia prezes spółki Ekoton postawił Rafałowi K. była obszerna, sąd uznał go winnym tylko jednego czynu. W jego ocenie, znany z blokowania różnych inwestycji w mieście Zielony pomówił spółkę i członków jej zarządu – Grzegorza Chociana i jego żonę, o takie postępowanie, które mogło Ekoton i jego władze narazić na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności gospodarczej.
Sąd ustalił, że 18 maja 2016 roku Rafał K., posługując się swoim imieniem i nazwiskiem, umieścił na Facebooku komentarz, w którym opisał – jego zdaniem – kulisy otrzymania zlecenia przez Ekoton na przygotowywanie raportu środowiskowego w sprawie lokalizacji lotniska regionalnego w Sanikach.
Sąd skazał Rafała K. na sześć miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania pracy na cele społeczne – 30 godzin w miesiącu. Opłaci też koszty sądowe za spółkę Ekoton.
– Uważam, że to, za co zostałem teraz skazany, to nie jest pomówienie, a prawdziwe informacje. Sąd Apelacyjny w Białymstoku nakazał firmie Ekoton zwrot pieniędzy za błędnie wykonany raport oddziaływania na środowisko przez co do dziś nie powstało w naszym województwie regionalne lotnisko. Jest to wyrok nieprawomocny i będę się odwoływał. Mam nadzieję, że finalnie okaże się, że to jednak ja miałem rację, nie pan Chocian, że to on kierował w moją stronę pomówienia – komentuje Rafał K.
Piątkowe orzeczenie nie jest prawomocne. Ale to nie pierwsze skazanie Zielonego w procesie, gdzie oskarżycielem był Ekoton. W 2015 roku Rafał K. za zniesławienie spółki został prawomocnie skazany na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
– Pan Rafał K. pomawia i dyskredytuje nas od wielu lat. Treść pomówień i świadomych kłamstw była bardzo obszerna i wyjątkowo złośliwa. Motywem było zniszczenia naszej wiarygodności. Bardzo dobrze się stało, iż po uprawomocnieniu się nowego wyroku Rafał K. będzie musiał wykonać prace społeczne. Będzie mógł się zająć uczciwą pracą na rzecz społeczeństwa – mówi Grzegorz Chocian, prezes spółki Ekoton.
Mimo, że Rafał K. znów popełnił przestępstwo i to w okresie próby, do więzienia nie trafi. Przepisy mówią, że drugi prawomocny wyrok skazujący musiałby zapaść – w jego przypadku – w ciągu 2,5 lat od uprawomocnienia się pierwszego. Ten okres minął dokładnie 20 października ubiegłego roku.
Magazyn Informacyjny 1.02.2018, Dożywocie za zabójstwo działacza Jagiellonii, za mandaty zapłacimy kartą, Białystok miastem rasistowskim?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?