Wcześniej jednak radni stoczyli batalię o ulotkę reklamującą "Program pomocy osobom i rodzinom zagrożonym eksmisją". Otrzyma ją każdy z lokatorów, który zdecyduje się skorzystać z pomocy. Na jej rewersie jest wniosek o umorzenie długów, na awersie... komiks.
Pismo obrazkowe
Składa się z paru wesolutkich rysunków, opatrzonych odpowiednim komentarzem. Można z nich się dowiedzieć, że eksmisja przydarza się ludziom od czasów, kiedy to Adam i Ewa zostali wygnani z raju.
- Te wizerunki są po to, żeby wzbudzić kontrowersje i dyskusję nad problemem - tłumaczył Andrzej Ostrowski, szef Zarządu Mienia Komunalnego, opisując ulotkę.
Jego wyjaśnienia nie wszystkim radnym przypadły do gustu.
- Chciałbym wyrazić sprzeciw przeciwko takiej formie informowania - zaznaczył radny Krzysztof Stawnicki z PiS. - Bo ktoś spojrzy na nią i dojdzie do wniosku: kurczę, fajnie, to ja też nie będę płacił.
Jak się ustrzec przed cwaniakami
Ale pytań o pomoc zadłużonym było znacznie więcej. - Na pewno pojawi się grupa cwaniaków, która zechce z tego skorzystać - prorokował Wiesław Kobyliński z Lewicy. - Trzeba trochę bardziej rozważnie tym naszym wspólnym mieniem gospodarować. Nie wiadomo, czy ludzie, którzy z tego skorzystają, za jakiś czas nie zapukają do magistratu po kolejne przywileje.
Według Mariusza Gromko (PiS) ten pomysł nie promuje osób, które rzetelnie i sumiennie płacą czynsze. - Idealnie tego problemu nie rozwiążemy - stwierdził jego kolega partyjny Kazimierz Dudziński. - Co będzie, czas pokaże.
- Podajemy rękę tym, którzy są na kolanach, żeby mogli z nich wstać - przekonywał prezydent Tadeusz Truskolaski. - Cwaniactwo byłoby wtedy, gdyby ktoś z niepłacących wiedział rok czy dwa lata temu o takiej uchwale. A nie wiedział.
Pół roku na decyzję
Ostatecznie radni zgodzili się wyciągnąć pomocną dłoń dłużnikom. Za uchwałą było 21 głosów. Wejdzie ona w życie na początku przyszłego roku. I mniej więcej od lutego zadłużeni lokatorzy mogą liczyć na wsparcie przy wychodzeniu z czynszowych długów. Będą mieli pół roku na decyzję, czy skorzystają z ulgi, czy też nie.
Oddłużanie lokatorów na dwa sposoby
Pomoc może być dwojaka. Pierwsza opcja to umorzenie długu. Może wynieść od 30 do 80 procent, w zależności od dochodów. Pozostałą część długu trzeba spłacić w ciągu dziewięciu miesięcy. Umorzenie jest jednorazowe.
Druga możliwość to rozłożenie zadłużenia na dziesięć lat.
Kto chce skorzystać z którejś z tych ulg, będzie musiał złożyć do ZMK odpowiedni wniosek.
- Jeśli wszyscy zadłużeni skorzystają z tej możliwości, to do kasy miasta może wpłynąć kilkanaście milionów złotych - szacuje Andrzej Ostrowski, szef Zarządu Mienia Komunalnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?