Wybory 7 czerwca
Wybory 7 czerwca
Właśnie tego dnia pójdziemy do urn - tak zdecydował prezydent Lech Kaczyński.
Polacy będą wybierać 50 europosłów.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się zgodnie z obowiązującymi przepisami. To znaczy głosowanie potrwa jeden dzień i nie będzie można głosować przez pełnomocników.
Na razie znamy listę wyborczą, którą dzisiaj ustaliła okręgowa konwencja Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Jest wspólna dla województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Chcielibyśmy, żeby z naszego wystartował Jan Kamiński (poseł), Mieczysław Bagiński (radny sejmiku), prof. Adam Dobroński (pracownik UwB) - mówi Teresa Teofilewicz, dyrektor biura zarządu wojewódzkiego PSL.
Propozycję dostał też Edmund Borawski (prezes spółdzielni mleczarskiej w Grajewie), Mieczysław Baszko (radny sejmiku) oraz Mikołaj Janowski (radny sejmiku).
Jeszcze się zastanawiają
Teraz kandydatów musi zaakceptować konwencja krajowa, która odbędzie się w sobotę. Jest też potrzebna zgoda samych zainteresowanych.
- Będę kandydował. Jako europoseł chciałbym skupić się na sprawach gospodarczych i wykorzystać to, że jesteśmy regionem przygranicznym - mówi Mieczysław Baszko.
- Ja jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji. Czy wystartuję w wyborach, okaże się za kilka dni. Najpierw musimy wyjaśnić kilka spraw w trakcie zjazdu krajowego - mówi podlaski poseł Jan Kamiński. Przyznaje jednak, że była mowa o drugim miejscu na liście wyborczej.
Wśród kandydatów znalazł się też prof. Adam Dobroński. - Nic o tym nie wiedziałem, bo jestem w Grodnie. Wszystko może się zdarzyć. Ale w tym momencie nie mam zamiaru kandydować do europarlamentu - mówi.
Jedynka dla Olsztyna
Waha się także Mikołaj Janowski. - Muszę to skonsultować z rodziną. Gdybym został europosłem, skupię się na problemach gospodarczych naszego regionu - zapowiada.
Jedno jest pewne. Liderem listy wyborczej w naszym okręgu będzie Stanisław Żelichowski. To parlamentarzysta z warmińsko-mazurskiego i szef klubu poselskiego PSL. - To nowe wyzwanie, które postanowiłem przyjąć. Startowanie z pierwszego miejsca to dla mnie zaszczyt - mówi Stanisław Żelichowski.
Liczy, że w czerwcowych wyborach PSL uda się wprowadzić do Brukseli sześciu posłów, w tym jednego z naszego okręgu. A jak sobie wyobraża pracę w Brukseli? - Trzeba przede wszystkim dbać o silną pozycję Polski i całej Unii. W parlamencie ważne są też znajomości z politykami z innych krajów. A ja takie mam - podkreśla poseł Żelichowski.
Oficjalnych "jedynek" nie chcą jeszcze ujawniać pozostałe partie. Ich listy mamy poznać do końca marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?