Na mecz ligowy wraca do składu po pauzie za kartki Hiszpan Adrian Dieguez, ale wypada za to Sacek. Prawy obrońca grał w 2024 roku we wszystkich spotkaniach Jagiellonii od pierwszej do ostatniej minuty i już to najlepiej świadczy o tym, jak ważnym ogniwem jest w Czech w układance trenera Adriana Siemieńca i jakim cieszy się zaufaniem sztabu szkoleniowego Żółto-Czerwonych. W wyjściowej jedenastce powinien zastąpić go ktoś z duetu:
- Dusan Stoijnović
- Paweł Olszewski.
Adrian Siemieniec: Takie zwycięstwa cementują drużynę
Jagiellonia miała tylko kilka dni na regenerację po dramatycznym zakończonym dogrywką meczu Pucharu Polski z Koroną Kielce (2:1). Potyczka z kielczanami musiała odbić się na zdrowiu białostockich piłkarzy.
- Przy wyborze kadry meczowej miałem do dyspozycji wszystkich piłkarzy, oprócz pauzującego za kartki Michala Sacka. Co do mikrourazów, to wiadomo, że przy tak krótkim odstępie miedzy meczami i biorąc pod uwagę scenariusz spotkania z Koroną, mogą liczyć się godziny - zaznacza w klubowych mediach trener Adrian Siemieniec. - Takie zwycięstwa jak z Koroną na pewno przyspieszają regenerację, ale też spajają i cementują drużynę oraz powodują, że jesteśmy jako grupa silniejsi - dodaje.
Sacek nie zagra na pewno, a mało prawdopodobne są też występy walczących z kontuzjami Jetmira Halitiego i Kaana Caliskanera.
Dominik Marczuk: Zrobimy wszystko, by zgarnąć komplet punktów
Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, to największe znaki zapytania w wyjściowej jedenastce dotyczą środka pola i lewego skrzydła. Wśród pewniaków do występy jest prawy pomocnik Dominik Marczuk.
- Jesteśmy liderem, ale szanujemy każdego przeciwnika. Górnik z pewnością też podejdzie do nas z respektem. Ostatnie nasze spotkania ligowe nie należały do najlepszych, ale każdemu zespołowi może się to przytrafić. Szanujemy Górnika, ale ostatnio przegrał z Widzewem, a my postaramy się zrobić wszystko, żeby w sobotę także zgarnąć komplet punktów - uważa Marczuk.
Górnik też będzie osłabiony
Młodzieżowcowi Jagi i innym ofensywnym zawodnikom ekipy trenera Siemieńca nie będzie łatwo, bo zabrzanie w dotychczasowych spotkaniach u siebie stracili tylko siedem goli. Lepiej w PKO Ekstraklasie na własnym boisku broni tylko Raków Częstochowa (pięć bramek rywali). Plusem jest to, że w defensywie Górnika zabraknie bardzo ważnego zawodnika - Rafała Janickiego, który - podobnie jak w Jadze Sacek - pauzuje za żółte kartki.
Jak według nas będzie wyglądała podstawowa jedenastka Jagi na mecz w Zabrzu? Zapraszamy do galerii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?