Przetarg na wywóz śmieci wygrało miejskie PUK. Podpisanie umowy za tydzień

- Podpisanie umowy może nastąpić już 22 lipca - zapowiada Marta Wilson-Trochimczyk, kierownik referatu gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miasta w Hajnówce.

Wtedy też PUK powinien rozpocząć odbieranie śmieci zgodnie z zapisami w nowej umowie. Robi to zresztą do tej pory, bo gdy samorząd hajnowski nie zdążył z przeprowadzeniem przetargu do określonego w ustawie terminu - czyli 1 lipca tego roku - to zadanie to zlecił własnej spółce.

- Z zabudowy jedno- i wielorodzinnej odpady odbiera PUK zgodnie z przygotowanym harmonogramem - czytamy na miejskiej stronie internetowej informację podpisaną przez burmistrza Hajnówki Jerzego Siraka.

Minister środowiska Marcin Korolec zapowiedział, że gminy, które po 1 lipca bez przetargów powierzyły własnym podmiotom wywóz śmieci bez przetargów, będą kontrolowane, a nakładane na nie kary mogą mieć wysokość od 10 do 50 tys. zł. W całej Polsce było ich ponoć zaledwie osiemnaście.

Wprowadzanie nowych porządków w niektórych gminach przychodziło z bólem. W Hajnówce panował spokój.

- Śmietniki są opróżniane. Nie ma zatorów, ani skarg mieszkańców - przyznaje Mirosław Mordań, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce.

Hajnowski samorząd informuje, że na ogłoszony przezeń przetarg wpłynęły dwie oferty. Ich wysokości na razie nie ujawnia.

- Kwota, na którą zostanie podpisana umowa, w całości będzie pokrywana z wpłat mieszkańców - dodaje Marta Wilson-Trochimczyk. - Umowa z wykonawcą zostanie zawarta do 31 grudnia 2014 roku i zgodnie z warunkami przetargu będzie obejmować: odbiór odpadów, transport i zagospodarowanie oraz organizację punktu selektywnej zbiórki odpadów.

Po podpisaniu nowej umowy z PUK-iem odpady odbierane będą zgodnie z harmonogramem, z taką samą częstotliwością, jak dotychczas: w zabudowie jednorodzinnej - raz w miesiącu, a w zabudowie wielorodzinnej - dwa razy w tygodniu.