Wydawałoby się, że po niedawnym podjęciu w Białymstoku przedstawicieli polskich placówek dyplomatycznych i zapowiedzianym na 29 czerwca świętowaniu Dnia Flandrii, tym razem prezydent odstąpi od organizowania dorocznego, czerwcowego spotkania okolicznościowego w Ogrodzie Branickich. A jednak Tadeusz Truskolaski nie zrezygnował z rautu w czasie Dni Miasta.
Tak wyglądał raut w 2012 roku: Prezydent miał niezłe wejście
Powinny być one wspólnym świętem białostoczan, bez przywilejów dla kogokolwiek, bez specjalnych zaproszeń. Zwłaszcza że mieszkańcy potrzebują rozmowy. Nie przemowy z perspektywy sceny czy piedestału, ale pogaduchy przy kafejkowych stolikach. Nie pod krawatem, ale tak na luzie, po ludzku. Przy kwasie chlebowym i ogórku. Mogłoby być to ukoronowanie oklapłej w ostatnim czasie akcji Białystok 2020.
W ubiegłym roku też wybrańcy kancelarii prezydenta trafili do Salonu Ogrodowego: Znów zakazali fotografować bankiet
Zamiast swoistego Paxu Bialostocana sobotni bankiet będzie tylko grą pozorów i umizgów oraz brakiem pewności czy słowa tam wypowiadane zostaną tylko na wietrze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?