Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji Bukowisko w Supraślu na sprzedaż. Pracownicy protestują (wideo)

Julita Januszkiewicz
Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji Bukowisko w Supraślu na sprzedaż. Pracownicy protestowali przed starostwem powiatowym w Białymstoku
Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji Bukowisko w Supraślu na sprzedaż. Pracownicy protestowali przed starostwem powiatowym w Białymstoku Andrzej Zgiet
Przed siedzibą starostwa w Białymstoku pracownicy ośrodka Bukowisko protestowali przeciw jego sprzedaży.

- Przynosimy niezły dochód. Organizując przeróżne zawody międzynarodowe i krajowe rozsławiamy województwo. Odwiedza nas mnóstwo ludzi. To mało? A chcą nas sprzedać - denerwowała się Iwona Zaręba.

Od 30 lat pracuje w Powiatowym Ośrodku Sportu i Rekreacji Bukowisko w Supraślu.

Starostwo powiatowe ogłosiło przetarg na sprzedaż tej nieruchomości. Chodzi o m.in, hotel, ujeżdżalnię koni, halę sportową, budynek warsztatów. Cena wywoławcza kompleksu wynosi 12 mln złotych. Jest o 4 mln zł niższa niż pierwotnie zakładano. Z planami władz powiatu nie zgadzają się pracownicy ośrodka Bukowisko. To około 20 osób. W poniedziałek z transparentami protestowali przed siedzibą starostwa przy Borsuczej.

Chcą sprzedać Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji Bukowisko. Załoga boi się o pracę (zdjęcia)

- O planach dowiedzieliśmy się jesienią 2015 roku. Nikt nas oficjalnie o tym nie poinformował. Tylko wywieszono na płocie szmatę z napisem „Nieruchomość na sprzedaż” - oburza się Iwona Zaręba.

-To będzie dla nas osobista tragedia. Ponad 20 rodzin z Supraśla zostanie bez dochodów - martwi się Olena Pruszyńska, inna pracownica.

W poniedziałek zaniepokojeni ludzie zanieśli do urzędu petycję, w której wzywają starostę Antoniego Pełkowskiego, do wstrzymania przetargu. Obawiają się, że wyniku prywatyzacji stracą pracę, a w przyszłości Bukowisko zostanie zlikwidowane.

- Był pomysł, by za pieniądze zarobione na sprzedaży ośrodka rozbudować siedzibę starostwa. Gdy pracownicy dowiedzieli się, że to wszystko ma być utopione tutaj, kosztem ich miejsc pracy, budowy dróg, to nic dziwnego, że jest opór społeczny - oburza się Wojciech Fiłonowicz, niezależny radny powiatowy, koalicjant PiS w radzie powiatu.

- Na ostatniej sesji większość radnych przegłosowała, by nie sprzedawać ośrodka. Czekamy na decyzję starosty i zarządu powiatu - mówi Jan Perkowski, radny powiatowy PiS.

Nadzieję na zaniechanie transakcji w Supraślu szybko rozwiewa Robert Głowacki, rzecznik starosty. - W chwili obecnej nie ma możliwości prawnych przerwania procedury przetargowej, czekamy na rozstrzygnięcie przetargu w dniu 8 kwietnia - czytamy w odpowiedzi przesłanej do naszej redakcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny