Jesteśmy zadowoleni z wyników matur. Zwłaszcza z wyników egzaminu z języka polskiego, które są porównywalne z tymi z najlepszych ogólniaków z Białegostoku. Możemy się cieszyć, bo nasza średnia jest wyższa od wojewódzkiej, a nawet krajowej - mówi Jan Firs, dyrektor Zespołu Szkół w Sokółce.
To właśnie sokólski ogólniak od lat jest liderem wśród szkół ponadgimnazjalnych w naszym powiecie. Tu zdawalność jest zawsze najwyższa. W tym roku wyniosła 92,8 proc.
- Kiedyś mieliśmy zdawalność 100-procentową. Oczywiście chciałbym, żeby teraz też taka była. Ale i tak jest nieźle - podkreśla dyrektor ogólniaka.
Tak dobrych wyników nie osiągnęli uczniowie technikum i dwóch liceów profilowanych Zespołu Szkół Rolniczych.
Ich piętą achillesową okazała się matematyka. To na egzaminie z tego przedmiotu poległo najwięcej tegorocznych maturzystów.
- Matematyka sprawiła naszym uczniom najwięcej trudności. Przy okazji tego egzaminu wyszły lata zaległości uczniów z klas wcześniejszych. Okazało się, że nasza młodzież sobie z tym nie poradziła - mówi Anna Cilulko, dyrektorka Zespołu Szkół Rolniczych w Sokółce. - Mimo że z egzaminu uczniowie wychodzili zadowoleni, to okazało się, że błędy jednak były. Chociaż często do zaliczenia brakowało tylko jednego czy dwóch punktów.
Anna Cilulko ma jednak nadzieję, że średnia zdawalność w jej szkole jeszcze wzrośnie. 21 sierpnia maturzyści, którzy nie zdali majowego egzaminu z jednego przedmiotu, będą pisali test poprawkowy.
W powiecie sokólskim do majowego egzaminu dojrzałości przystąpiło 566 maturzystów. Zdało 424 uczniów, czyli około 75 procent wszystkich zdających.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?